Wola. Ratował życie mieszkańców podczas pożaru kamienicy. Odnaleźli go po miesiącu
Mieszkańcy odnaleźli taksówkarza, który zaalarmował mieszkańców o rozprzestrzeniającym się pożarze kamienicy na Woli.
Mieszkańcy kamienicy na warszawskiej Woli odnaleźli taksówkarza, który prawdopodobnie uratował życie wielu osobom podczas pożaru. Mężczyzna zawiadomił lokatorów o rozprzestrzeniającym się ogniu, kiedy ci już kładli się spać i nie mieli pojęcia o pożarze. Taksówkarz zaczął silnie pukać w ich okna i krzyczeć, żeby uciekali z płonącego budynku. Teraz przyszedł czas, że mieszkańcy mogli osobiście podziękować mężczyźnie.
O poszukiwaniach bohatera informowaliśmy w sobotę. Wówczas na facebookowym profilu "Wolskie Pięciochatki" pojawiła się prośba o pomoc w odnalezieniu dzielnego taksówkarza, który najprawdopodobniej zapobiegł wielkiej tragedii. poprzez zaangażowanie internautów mieszkańcy wolskiej kamienicy dopięli swego i dotarli do mężczyzny.
- Udało się!!! Dzięki Państwa pomocy odnaleźliśmy taksówkarza, który bezinteresownie ratował mieszkańców z płonącej kamienicy. Wspaniały człowiek, który zrobił to z potrzeby serca - po to by uratować ludzi. Dziękujemy bardzo serdecznie. Jest Pan prawdziwym bohaterem! P.S. Ze względu na szacunek dla prywatności taksówkarza wspólnie postanowiliśmy nie ujawniać publicznie jego tożsamości. Powiemy tylko, że jest to bardzo sympatyczny i skromny człowiek. Jeszcze raz dziękujemy! - czytamy w facebookowym wpisie na profilu Wolskie Pięciochatki
Pożar
O pożarze kamienicy w zabytkowych "Pięciochatkach" informowaliśmy pod koniec października. Płonął wówczas budynek przy ul. Prądzyńskiego 23b na warszawskiej Woli. Ewakuowano 10 osób, a dwie zostały ranne. Zniszczenia były tak poważne, że mieszkańcy nie mogli wrócić do swoich domów. Mieszkańcy spalonej kamienicy twierdzą, że stali się ofiarą celowego podpalenia. W przeszłości kierowali swoje prośby o zabezpieczenie do administracji i do policji.
"Wolskie Pięciochatki" to kompleks zabytkowych budynków zlokalizowanych na Warszawskiej Woli, przy ul. Prądzyńskiego pod numerami 23, 23a, 23b, 23c i 23d. Powstały na zamówienie Ministerstwa Kolei Żelaznych w okresie dwudziestolecia międzywojennego.
Źródło: (Facebook)
Przeczytaj też: Piotr Guział: w interesie PiS jest utrzymanie Hanny Gronkiewicz-Waltz na stanowisku. Chcą zadać ostateczny cios PO