Wojewoda zgłosił do ZUS lekarzy, którzy wzięli L4 

W pracy pojawiło się 20 ze 130 medyków wezwanych przez wojewodę do walki z koronawirusem. - Wojewoda wzywał do pomocy emerytów, matki małych dzieci, lekarki w ciąży – tłumaczy prezes izby lekarskiej. Wojewoda odpowiada, że ponieważ medycy poszli na L4 w dniu skierowania, zgłosi to do ZUS-u.

Koronawirus. Mazowsze. Wojewoda mazowiecki zgłosi do ZUS, że lekarze poszli na L4
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek

Wielkie problemy kadrowe miały z powodu koronawirusa m.in. szpitale w Radomiu, Płocku, Grójcu, Siedlcach i Nowym Mieście nad Pilicą. Problemy dotyczyły także placówek w stolicy. Chodzi o Szpital Bródnowski, Szpital Czerniakowski, zakład opiekuńczy Caritasu i prywatny dom opieki przy ul. Bobrowieckiej oraz Państwowy Zakład Higieny.

W każdym z tych przypadków wojewoda mazowiecki korzystał z art. 47 Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Zgodnie z artykułem mógł zdecydować o skierowaniu personelu medycznego do danej placówki – pisze „Gazeta Wyborcza”.

Koronawirus. Do pracy stawiło się 20 osób ze 130

- Wojewoda skierował do podmiotów leczniczych, domów pomocy i zakładów opiekuńczo-leczniczych w sumie 130 osób, w tym lekarzy internistów, neurologów, anestezjologów oraz pielęgniarki, pielęgniarzy, diagnostów i opiekunów. Dotychczas do pracy stawiło się łącznie 20 osób - przekazała rzeczniczka wojewody mazowieckiego Ewa Filipowicz.

Na osoby, które nie zastosują się do decyzji wojewody, można nałożyć kary administracyjne w wysokości do 30 tys. zł. Wojewoda ukarał już pięć osób sankcjami po 5 tys. zł. O sytuacji w domu opieki przy Bobrowieckiej zawiadomił prokuraturę.

Koronawirus. Lekarze nie chcą pracować

Lekarze nie chcą pracować w placówkach, do których kieruje ich wojewoda.

- Problemem na pewno jest brak odpowiedniej ilości środków ochrony osobistej, czyli maseczek czy kombinezonów. Bo jaki to wszystko ma sens, gdy lekarz po dwóch godzinach spotka się z COVID-em i wyląduje na kwarantannie - powiedział “Gazecie Wyborczej” prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Warszawie Łukasz Jankowski.

W marcu wojewoda zwrócił się do niego z prośbą o dane lekarzy. - Nie mogliśmy ich udostępnić, bo w ustawie, na którą powołuje się wojewoda, jest dziura. Samorząd zawodowy nie ma takiej możliwości. Poprosiliśmy o pomoc Ministerstwo Zdrowia. Odnoszę wrażenie, że wojewoda rejestru lekarzy nadal nie ma. Wysyłając skierowania, działa chaotycznie, trochę po omacku - zauważył prezes warszawskiej ORL.

Skierowania trafiały do osób, które z mocy ustawy są wyłączone z podejmowania pracy w tym trybie. - Wojewoda wysyłał je do matek małych dzieci, lekarek w ciąży, do emerytowanych lekarzy. Wygląda na to, że nawet nie sprawdzali numerów PESEL – wskazał Jankowski.

Koronawirus. Kontrola ZUS

Ewa Filipowicz, rzeczniczka wojewody stwierdziła, że większość spośród osób, które nie zgłosiły się do pracy, przedstawiło zwolnienia lekarskie. - Duża część zwolnień jest wystawiana dokładnie w dniu, w którym dostarczana jest decyzja o oddelegowaniu. W związku z tym przedłożone zwolnienia lekarskie są zgłaszane do weryfikacji i kontroli przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych – wyjaśniła.

Jankowski przyznał, że jeżeli są lekarze, którzy celowo uchylili się od obowiązku, to jest to rzeczywiście naganne. Jak mówił, wygląda na to, że wojewoda wyciągnął wnioski z wcześniejszych działań. Jeszcze przed świętami do Izby trafił apel Radziwiłła, który ewidentnie zmienia ton. Dziś “prosi chętnych” lekarzy i dentystów o “zgłaszanie swojej gotowości do pracy. Zapowiada, że z usług medyków, którzy zgłoszą się na ochotnika “pozwoli sobie korzystać w pierwszej kolejności”.

Radziwiłł zaapelował, żeby personel medyczny kierował się tym, co najważniejsze w tej służbie, czyli dobrem pacjentów.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Ciemne chmury nad politykiem KO. Zawieszony w członkach klubu
Ciemne chmury nad politykiem KO. Zawieszony w członkach klubu
Kreml po rozmowie z Putinem. Było o Tomahawkach
Kreml po rozmowie z Putinem. Było o Tomahawkach
Śmierć lidera Hutich. Zapowiadają odwet na Izraelu
Śmierć lidera Hutich. Zapowiadają odwet na Izraelu
"Jesteśmy gotowi". Orban reaguje po wpisie Trumpa
"Jesteśmy gotowi". Orban reaguje po wpisie Trumpa
Trump rozmawiał z Putinem. Kamiński i Wąsik z aktem oskarżenia [SKRÓT DNIA]
Trump rozmawiał z Putinem. Kamiński i Wąsik z aktem oskarżenia [SKRÓT DNIA]
Jest komunikat Białego Domu po rozmowie Trumpa z Putinem
Jest komunikat Białego Domu po rozmowie Trumpa z Putinem
Policja poszukiwała 10-latka. Chłopiec odnaleziony
Policja poszukiwała 10-latka. Chłopiec odnaleziony
Weto. Prezydent zdecydował ws. ustawy o mniejszościach
Weto. Prezydent zdecydował ws. ustawy o mniejszościach
"Arc de Trump". Wznosi łuk na swoją cześć
"Arc de Trump". Wznosi łuk na swoją cześć
Iran reaguje na prezentację z Sikorskim. Awantura o drony Shahed
Iran reaguje na prezentację z Sikorskim. Awantura o drony Shahed
Estonia reaguje na incydent na granicy z Rosją. Drogi zamknięte
Estonia reaguje na incydent na granicy z Rosją. Drogi zamknięte
Rozjechał traktorem 25 tys. kalafiorów. Padło ostrzeżenie dla konsumentów
Rozjechał traktorem 25 tys. kalafiorów. Padło ostrzeżenie dla konsumentów