Warszawska radna PiS o naklejce z Polską Walczącą. "Narzędzie ataku na Prawo i Sprawiedliwość"
Olga Semeniuk podczas dyskusji w programie zabrała głos na temat naklejek "Polska Walcząca przeciw faszyzmowi". Jej zdaniem to "oplucie katolików i profanacja polskiego państwa podziemnego". Później dodała, że jest przeciwna "wykorzystywaniu narodowej symboliki jako narzędzia ataku na PiS".
28.07.2019 21:25
Warszawska radna PiS była jednym z gości programu "Studio Polska" w TVP Info. Jednym z tematów były wydarzenia na Marszu Równości w Białymstoku, gdzie kontrmanifestanci opluli członków przemarszu. Uczestnicy pochodu w stolicy Podlasia zostali również zwyzywani, a także obrzuceni jajkami, butelkami, petardami, kamieniami czy kostką brukową.
Olga Semeniuk stwierdziła, że "opluciem" można nazwać rozdawanie naklejek Polski Walczącej z dopiskiem "Przeciw faszyzmowi". - To profanacja polskiego państwa podziemnego. Nie opluwajcie katolików i chrześcijan - dodała. Później radna tłumaczyła się ze swoich słów w mediach społecznościowych.
Przeczytaj: Wystawa poświęcona Powstaniu Warszawskiemu w Berlinie. Poprzednią zobaczyło 280 tys. osób
"Przepraszam za niefortunne sformułowania użyte przeze mnie w programie. W oczywisty sposób nie było moją intencją obrażanie kogokolwiek. Jednocześnie podtrzymuję, że narodowa symbolika nie powinna być wykorzystywana jako narzędzie ataku na Prawo i Sprawiedliwość" - napisała na Twitterze.
Akcja Polska Walcząca przeciw faszyzmowi wystartowała 1 sierpnia 2018 r., w rocznicę Powstania Warszawskiego. To kampania edukacyjna mająca na celu przypomnienie symbolu i zwrócenie uwagi na sposób w jaki jest wykorzystywany. Znak pojawił się na murach stolicy jako symbol nadziei (kotwica), oporu i walki z faszyzmem. Obecnie zdarza się, że jest umieszczany obok falangi czy krzyża celtyckiego jako równorzędny symbol patriotyzmu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl