RegionalneWarszawaWarszawska Identyfikacja - blog na piątkę z plusem

Warszawska Identyfikacja - blog na piątkę z plusem

Rozmawiamy z Piotrem Niewiadomskim, pomysłodawcą i współautorem bloga
"Warszawska Identyfikacja" o tym dlaczego warto identyfikować stare
zdjęcia.

Warszawska Identyfikacja - blog na piątkę z plusem

22.03.2013 11:46

Przywracanie tożsamości ruinom budynków sprawia, że anonimowa "kupka gruzów" staje się konkretnym dokumentem tragicznej historii stolicy - mówi Piotr Niewiadomski, autor bloga "Warszawska Identyfikacja", który wspólnie ze znajomymi zajmuje się identyfikacją starych, warszawskich zdjęć. Pomagają im w tym dostępne w sieci "narzędzia" takie jak zdjęcia lotnicze, mapy, portale z ikonografią oraz zwykli zapaleńcy kochający nasze miasto.

Kiedy narodził się pomysł?

Pomysł powstał na przełomie stycznia i lutego 2013, czyli sprawa jest bardzo świeża, w zasadzie dopiero zaczynamy. Początkowo prowadziłem go sam, ale udało mi się wciągnąć do zabawy "znajomych" z forum werttrewa - gdzie już "od dawna" zajmujemy się identyfikacją różnych zdjęć. Rzecz w tym, że forum ma jednak ograniczony dostęp, a i przeszukiwanie go pod kątem poszczególnych zdjęć nie jest sprawą łatwą. Zależało mi na zebraniu wszystkich najciekawszych przypadków moich identyfikacji w jednym miejscu, po to także, aby łatwiej z tego było korzystać i w razie czego szybko odszukać poszczególne zdjęcie. Ostatnio dołączył do nas jeszcze Michał. Nie planuję jednak "umasowienia" bloga, raczej zależy mi na sprawdzonych ludziach, którzy będą chcieli i potrafili sami z siebie zrobić coś dla identyfikacji.

Czyli - póki co - zasięg niewielki?

Nieduży, ale mam nadzieję, że z czasem będzie coraz większy. Oprócz samych zdjęć staramy się też popularyzować samą ideę identyfikowania. To bardzo wciągające zajęcie. Ja sam dwa lata temu miałem o tym zielone pojęcie, ale podpatrując, jak to robią inni, (m. in. Fryderyk i Darek), zaraziłem się na tyle, że teraz nie jestem w stanie przejść obok niezidentyfkowanego zdjęcia.

Jakie macie wyniki?

Na blogu jest opisanych około 70 zdjęć, część postów jest już opublikowana inne czekają na swoją kolej. Jest też kilkanaście zdjęć, nad którymi aktualnie pracujemy. One są na zapleczu - widoczne tylko dla autorów bloga.

Kim właściwie jesteście, że się tym zajmujecie?

Kto za tym stoi? Prawdę mówiąc nie znam dokładnych życiorysów osób które współtworzą bloga. Ja ukończyłem wydział polonistyki na UW i raczej ani z historią, ani z architekturą nie wiele miałem do czynienia. Myślę, że podobnie jest z kolegami - łączy nas wspólna detektywistyczna pasja i historia Warszawy zapisana w obrazach fotograficznych.

Piszą do Was ludzie? Wysyłają zdjęcia?

Otrzymaliśmy jak dotąd w sumie kilka zdjęć do identyfikacji, ale zważywszy na fakt, że dopiero zaczynamy nasze działania, to i tak dobry wynik. Gorzej, że z tej puli, którą mamy nie udało się jak dotąd rozwiązać wielu przypadków. Ludzie podsyłają raczej zdjęcia, które są autentycznie bardzo trudne do zlokalizowania, niekiedy choćby dlatego,
że nie zostały zrobione w Warszawie...

A sami gdzie szukacie zdjęć?

Zdjęcia wyszukujemy też sami w albumach, na innych stronach internetowych i na ich przykładzie opowiadamy jak identyfikować miejsce wykonania.

Korzystacie z jakiś miejskich instytucji?

Pomoc instytucji? W sensie wsparcia finansowego? (śmiech). Nie. Nic z tych rzeczy. Jesteśmy luźną "nieformalną grupą" znajomych, których łączy wspólna pasja. Ja bym chyba raczej nie chciał nawet żadnej pomocy finansowej, bo za pieniędzmi stoją zazwyczaj konkretne oczekiwania, wymagania, rozliczenia, naciski. Robię to, co lubię i lubię to, co robię. Nie dla sławy, zaszczytów i pieniędzy, po prostu dla "sprawy". Natomiast korzystamy (ja przynajmniej) z portalu Fundacji warszawa1939.pl - to fantastyczne narzędzie, pomocne przy identyfikacji. Czasem też zaglądam do BUW-u w poszukiwaniu książek, których w domowej bibliotece nie posiadam, a w których spodziewam się znaleźć jakieś interesujące wskazówki.

Dziekujemy za rozmowę.

Blog 'Warszawska Identyfikacja" oraz facebookowy profil znajdziemy TUTAJ oraz TUTAJ .

Obraz
Zobacz także
Komentarze (0)