Warszawa. Żegnaj Papciu. Dał nam Tytusa, Romka i A’Tomka, ma za to order

Odznaczenie przekazała rodzinie podczas uroczystości pogrzebowych szefowa prezydenckiej kancelarii Grażyna Ignaczak-Bandych. Mistrz komiksu, zmarły 21 stycznia, w środę miał dwa uroczyste pożegnania. Tuż po południu żałobnicy spotkali się w Domu Pogrzebowym na Powązkach Wojskowych, dwie godziny później nastąpiło odprowadzenie do grobu rodzinnego na Cmentarzu Bródnowskim.

Papcio Chmiel był autorem nie tylko kultowej serii z Tytusem, Romkiem i A’Tomkiem, ale także innych, mniej popularnych komiksów - "Sierżanta Kinga z królewskiej konnicy", "Półrocza bumelanta" czy "Witka sprytka". Utrwalił się w pamięci kilku generacji czytelników. Na jego twórczości wychowało się wiele pokoleń.

Henryk Jerzy Chmielewski walczył w podziemnej Armii Krajowej, uczestniczył w Powstaniu Warszawskim jako podoficer 7 pułku piechoty AK "Garłuch". Po wojnie został artylerzystą w Wojsku Polskim.

Karierę rysownika zaczął w "Świecie Przygód" w rok 1947, potem w latach 50. drukował w "Świecie Młodych" humoreski. W roku 1956 narodziła się sławna trójka w harcerskich mundurkach. Dwaj chłopcy i małpa przemierzali kosmos wcześniej niż radzieckie sputniki.

Warszawa. Żegnaj Papciu. Dał nam Tytusa, Romka i A’Tomka, ma za to Order Orła Białego

Gazetowe odcinki szybko stały się wielotomowymi wydawnictwami seryjnymi. Powstał pełnometrażowy film animowany "Tytus, Romek i A'Tomek wśród złodziei marzeń".

Papcio Chmiel, który w środę został Kawalerem Orderu Orła Białego, miał już na piersi kilka innych odznaczeń. Był Kawalerem Orderu Uśmiechu. W 2007 roku otrzymał Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a w 2009 roku podczas uroczystości z okazji 65. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, odznaczony został Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. W 2019 roku prezydent Andrzej Duda nadał mu Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości.

Miasto także uhonoruje artystę. Według projektu kilku radnych, którzy wystąpili do prezydenta Rafała Trzaskowskiego z takim wnioskiem, Papcio ma mieć w stolicy swój mural, a przed Centrum Nauki Kopernik pojawić się ma ciekawa przestrzenna instalacja przypominająca wannolot - pojazd, którym bohaterowie komiksu odbywali podróże w czasie i przestrzeni. Tymczasem wyświetlono iluminację z wizerunkiem Papcia Chmiela i z napisem "Żegnaj Papciu!" na Pałacu Prezydenckim.