Warszawa. Zaczęła rodzić w samochodzie. Eskorta ulicami stolicy
Straż miejska na sygnale eskortowała do szpitala przy ul. Karowej rodzącą w samochodzie kobietę. Tego samego wieczoru szczęśliwy tata zadzwonił do strażników z podziękowaniami.
13.04.2021 18:26
Około godziny 20.15 w poniedziałek strażnicy miejscy patrolowali ulice Śródmieścia. Nagle zostali zatrzymani przez zdenerwowanego kierowcę. Poprosił ich o eskortę do szpitala przy ul. Karowej. Jak się okazało, jego żona zaczęła rodzić w samochodzie.
Kierowca chaotycznie tłumaczył funkcjonariuszom, że żonie odeszły wody, a skurcze są już bardzo silne i częste. Mężczyzna bał się, że nie zdążą dojechać na porodówkę. Strażnicy włączyli sygnały i polecili kierowcy, aby jechał za radiowozem.
W ciągu kilku minut kobieta znalazła się pod opieką personelu szpitala.
Przed północą na numer alarmowy 986 zadzwonił telefon. Szczęśliwy tata podziękował funkcjonariuszom za pomoc w szybkim i bezpiecznym dotarciu na porodówkę. Poinformował też, że jest tatusiem "zdrowej i ślicznej dziewczynki".