Warszawa. Wygrana Legii i skandal w szatni. Jest odpowiedź klubu

W niedzielę, 21 czerwca Legia pokonała w Warszawie Śląsk Wrocław 2:0. Nie obyło się bez afery z udziałem jednego z zawodników stołecznego klubu.

Legia Warszawa wygrywa ze Śląskiem Wrocław 2:0.
Źródło zdjęć: © PAP

Na zakończenie 31. kolejki ekstraklasy warszawska drużyna pokonała na swoim stadionie Śląsk Wrocław 2:0. Dwa celne strzały – pierwszy w 35, a drugi w 54 minucie meczu – oddał Walerian Gwilia. Wynik ten pozwolił Legii na umocnienie się w tabeli i wyprzedzenie Piasta o dziesięć punktów.

Jak podaje portal Legioniści.com stołeczny klub był w posiadaniu piłki przez łącznie 42 proc. czasu gry i oddał 15 strzałów na bramkę przeciwnika. Natomiast rywalom nie udało się zanotować ani jednego celnego uderzenia.

Warszawa. Skandaliczne zachowanie Kante

Nie wiadomo jednak czy po meczu mówiło się więcej o samym wyniku spotkania, czy też o skandalicznym zachowaniu, którego dopuścił się jeden z zawodników Legii.

"Piłkarze zapłacą za każde przekleństwo? Szymon Marciniak chwali pomysł dziennikarki Wirtualnej Polski!"

W pierwszej połowie meczu z powodu kontuzji z boiska musiał zejść Jose Kante. Okazało się, że zawodnikowi nie spodobało się to, w jakiej sytuacji się znalazł i zaraz po wejściu do budynku klubowego, ściągnął z siebie koszulkę Legii. Kamery uchwyciły jak Jose Kante zdenerwowany idąc w kierunku szatni, kilkukrotnie kopnął koszulkę po podłodze.

Warszawa. Dezaprobata Żylety, odpowiedź trenera i przeprosiny zawodnika

Na początku drugiej połowy meczu dezaprobatę w kierunku Kantego wyraziła Żyleta, trybuna odpowiedzialna za doping. Kibice domagali się przeprosin ze strony zawodnika.

Swoje zdanie na ten temat wyraził również trener Legii, Aleksandar Vuković.

"Proszę kibiców, żeby mi zaufali w kontekście szacunku dla drużyny, bo kibic nie ma pojęcia, kto jest kim w szatni. Im się tylko wydaje, coś zobaczą, ktoś coś powie i oni dorabiają teorie. Ja się naoglądałem legionistów według kibiców i ja takich legionistów nie chcę (…). Jose Kante popełnił błąd, nie skontrolował swoich emocji. Jose Kante jest prawdziwym legionistą, który ginie na boisku za drużynę od początku do końca" – powiedział Vuković, co zostało zacytowane na portalu Legioniści.com.

Sam zawodnik przeprosił za swoje zachowanie, tłumacząc, że był sfrustrowany, ponieważ przez doznaną kontuzję, nie mógł pomóc drużynie.

Źródło artykułu: wawalove.pl
Wybrane dla Ciebie
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony