Uratowany przez policję. Nieśli go dwa kilometry przez las

Poszukiwanego od dwóch starszego mężczyznę uratowali z wielkiej opresji policjanci z bielańskiej patrolu. Zziębniętego, osłabionego, przemoczonego starszego pana, który zabłądził w lesie i nie mógł znaleźć drogi powrotnej, otoczyli opieką i zapewnili pomoc lekarską.

Warszawa. Uratowali zabłąkanego mężczyznę. Nieśli go dwa kilometry na kocu, bo sam nie miał sił iść, a karetka nie mogła wjechać w gęsto porośnięty drzewami teren (Policja)Warszawa. Uratowali zabłąkanego mężczyznę. Nieśli go dwa kilometry na kocu, bo sam nie miał sił iść, a karetka nie mogła wjechać w gęsto porośnięty drzewami teren (Policja)
Barbara Kwiatkowska

Zabłąkany wędrowiec przez dwa dni chodził po lesie i nie mógł znaleźć wyjścia. Zapewne z bezradności i utraty sił usiadł w końcu pod drzewem i poddał się. Był przemoczony, przemarznięty i zrezygnowany.

Na szczęście znalazła go przypadkowa kobieta, spacerująca po Lesie Bielańskim. Widząc stan mężczyzny, zadzwoniła do operatora stołecznego stanowiska kierowania i wezwała pomoc.

Na miejsce wysłany został patrol policji. Kobieta czekała na funkcjonariuszy przy ulicy Kampinoskiej. Zaprowadziła ich na miejsce, gdzie leżał wyziębiony mężczyzna.

Kontakt z nim był utrudniony. Jak poinformowała podinspektor Elwira Kozłowska, mundurowi okryli go kocem termicznym i ułożyli w bezpiecznej pozycji. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Do czasu jej przyjazdu policjanci cały czas monitorowali czynności życiowe mężczyzny.

Warszawa. Uratowany przez policję. Nieśli go dwa kilometry przez las

W trakcie oczekiwania na przyjazd ratowników policjanci ustali, że 89-letni mężczyzna jest od dwóch dni poszukiwany przez policjantów z Grodziska Mazowieckiego.

Kiedy okazało się, że ani karetka, ani radiowóz nie przedostaną się leśną ścieżką do miejsca, gdzie znaleziono starszego pana, policjanci wspólnie z ratownikami z karetki transportowali poszkodowanego w kocu, przez około 2 kilometry.

- Dzięki zaangażowaniu policjantów z Bielan - sierżanta sztabowego Grzegorza Mojsa oraz sierżanta sztabowego Przemysława Chojeckiego - uratowany 89-latek szybko trafił pod opiekę służb medycznych - zauważa podinspektor Elwira Kozłowska.

Wpis Morawieckiego. Cięta riposta posłanki Nowej Lewicy

Źródło artykułu: wawalove.pl

Wybrane dla Ciebie

Poważny wypadek na DK74. Dwie osoby ciężko ranne
Poważny wypadek na DK74. Dwie osoby ciężko ranne
Spotkanie Nawrockiego z Orbanem. Jest zapowiedź
Spotkanie Nawrockiego z Orbanem. Jest zapowiedź
Piątka z Hajnówki pomagała migrantom. Jest decyzja sądu
Piątka z Hajnówki pomagała migrantom. Jest decyzja sądu
Oczekiwania prezydenta. Przydacz zapowiada
Oczekiwania prezydenta. Przydacz zapowiada
Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kreml: specjalna operacja będzie kontynuowana
Kreml: specjalna operacja będzie kontynuowana
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”
Koalicja PO z Konfederacją? Mówi o "umizgach"
Koalicja PO z Konfederacją? Mówi o "umizgach"
Strzelanina w Jerozolimie. Zabici i wielu rannych
Strzelanina w Jerozolimie. Zabici i wielu rannych