Trwa ładowanie...

Warszawa. Ukradł smartfon i sprzedał w lombardzie

Policjanci z Mokotowa w niespełna dwie godziny zatrzymali podejrzanego o kradzież telefonu komórkowego ze sklepu osiedlowego przy ul. Obrzeżnej. Okazało się, że podejrzany sprzedał telefon w lombardzie bezpośrednio po kradzieży. Skradziony smartfon udało się odzyskać.

Warszawa. Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o kradzież smartfonaWarszawa. Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o kradzież smartfonaŹródło: Policja, fot: Policja
d3ye1ta
d3ye1ta

Policjanci zajęli się sprawą bezpośrednio po zgłoszeniu kradzieży. Ustalili, że sprawcą był mężczyzna w wieku około 40 lat, szczupłej budowy ciała. Podejrzany był ubrany w charakterystyczny czerwony t-shirt, niebieską bluzę oraz krótkie spodenki.

Mężczyzna skorzystał z chwilowej nieuwagi pokrzywdzonego i zabrał z lady smartfon wart kilkaset złotych. Bezpośrednio po wyjściu ze sklepu skierował się do lombardu, gdzie sprzedał go jako swoją własność.

W ciągu niespełna dwóch godzin policjanci ustalili, kim jest podejrzany i gdzie przebywa. 44-latka zatrzymano w okolicy budynków mieszkalnych przy ul. Marzanny na Mokotowie. Ubrany był tak samo, jak w trakcie popełniania przestępstwa.

- Mężczyzna przyznał się, że ukradł smartfon. Wskazał też lombard, w którym go sprzedał. Policjanci pojechali tam i zabezpieczyli telefon komórkowy. Następnie przekazali go jego właścicielowi - poinformował oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II podkom. Robert Koniuszy. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty, za które sąd może go skazać nawet na pięć lat więzienia.

Kaczyński ogłosił sporą zmianę w szkołach. "O to bym pretensji nie miał"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ye1ta
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ye1ta
Więcej tematów