Warszawa. Trwa protest "Cała Polska dla sprawiedliwości klimatycznej"
Na ulicach Warszawy w obronie klimatu protestują przedstawiciele Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. W piątek aktywiści wyszli na ulice ponad 30 miast.
Protest odbywa się pod hasłem "Cała Polska dla sprawiedliwości klimatycznej" . Aktywiści Młodzieżowego Strajku Klimatycznego wyszli na ulice Warszawy i ok. 30 innych miast, m.in.: Świdnicy, Jeleniej Góry, Szczecina, Bydgoszczy, Łodzi, Nowego Sącza, Ostrołęki, Opola, Rzeszowa, Cieszyna i Konina.
Młodzież chce zwrócić uwagę na bierność polityków wobec globalnego ocieplenia i wywołanych przez człowieka zmian klimatu.
Warszawa. Trasa przemarszu
W Warszawie uczestnicy spotkali się o godz. 11 na Placu na Rozdrożu. Strajk klimatyczny poprzedziła konferencja z udziałem posłów Urszuli Zielińskiej, Małgorzaty Tracz oraz Franciszka Sterczewskiego na temat polityki klimatycznej Polski.
Następnie marsz wyruszył z Placu na Rozdrożu przy dźwiękach muzyki emitowanej z głośników umieszczonych na jadącej przodem ciężarówce. Uczestnicy protestu nieśli na czele pochodu wielki baner z napisem "Sprawiedliwość społeczna".
Uczestnicy idą alejami Ujazdowskimi w kierunku Sejmu, a potem ul. Wiejską do Placu Trzech Krzyży. Stamtąd przejdą Alejami Jerozolimskimi i zakończą protest na placu Defilad.
- Tam wszyscy razem staniemy pod Pałacem Kultury (oczywiście starając się zachować wszelkie restrykcje epidemiologiczne) - piszą na Facebooku organizatorzy. Przemarsz potrwa do ok. godz. 14.30.
Akcja "Cała Polska dla sprawiedliwości klimatycznej" inspirowana jest ogólnoświatowymi "Piątkami dla przyszłości" (Fridays for Future).
Warszawa. Aktywiści wskazują nierówności społeczne
- Tym razem chcemy zwrócić uwagę na nierówności społeczne związane z postępującym kryzysem klimatycznym. Mieszkańcy globalnego południa, którzy w znikomym stopniu przyczyniają się do eksploatacji zasobów Ziemi, czyli jednocześnie mają najmniejszy wpływ na postępowanie globalnego ocieplenia, zapłacą najwyższą cenę za lata degradacji naszej planety przez człowieka. Wychodzimy na ulice w całej Polsce, ponieważ niesprawiedliwości doświadczamy również w naszym własnym kraju. Wiele polskich rodzin żyje na skraju ubóstwa między innymi przez rosnące ceny jedzenia spowodowane dotkliwymi suszami, a rządzący, w pełnej ignorancji konsekwencji swoich działań, skazują mieszkańców coraz większej liczby miejscowości na brak wody w kranach latem. Polskie społeczeństwo musi zyskać świadomość sytuacji, w jakiej się znajdujemy, by zawalczyć o sprawiedliwą i bezpieczną przyszłość dla naszego i przyszłych pokoleń. Wyjdź z nami na ulicę! Wspólnie pokażemy rządzącym, że nie damy sobie odebrać przyszłości! – apelują na Facebooku organizatorzy wydarzenia.
Aktywiści zapowiadają, że podczas marszu będą stosować się do obostrzeń sanitarnych. Przypominają o zachowaniu odstępów i zasłanianiu nosa i ust.
Wcześniej manifestacje młodych aktywistów odbyły się pod koniec 2019 r. W ostatnim czasie akcje powstrzymała epidemia koronawirusa.