Warszawa. Tramwaje zdobyły tory. Tym razem testy zakończone sukcesem
Z powodzeniem pokonały tramwajowe trasy nowe wagony tramwajowe, zakupione niedawno przez Tramwaje Warszawskie od koreańskiego producenta. Przystanki zostały przystosowane do parametrów pojazdów i testowy przejazd, przeprowadzony w nocy z czwartku na piątek zakończył się powodzeniem.
Nowy zakup był dla miasta źródłem radości. Bo dwa nowe tramwaje, które tygodniami podróżowały wielkimi statkami, a potem w nietypowym transporcie drogowym pokonały drogę z Wybrzeża do stolicy, wyglądają jak zabawki dla olbrzyma. Nawet zapakowano je w folię, więc sprawiają wrażenie wziętych ze sklepowej półki. Entuzjazm minął, gdy podczas pierwszej nocnej próby niespodziewanie przejazd przez miasto zajął nowemu nabytkowi, pierwszemu z zakontraktowanych 123, wiele godzin.
Problemem okazały się szczegóły konstrukcyjne niektórych przystanków. Konieczne było przeprowadzenie prac brukarskich. Po doszlifowaniu krawężników przeprowadzona została kolejna próba.
Jak informuje biuro prasowe ratusza, w nocnych testach w czwartkową noc uczestniczyli technicy z Tramwajów Warszawskich i pracownicy producenta, którzy zbadali systemy napędowe i hamulcowe, również hamulce awaryjne oraz zmierzyli poziom dźwięków wydawanych przez tramwaj.To pomoże w udoskonaleniu następnych dostaw. Tramwaje będą lepiej przystosowane do oczekiwań motorniczych i warunków stołecznych linii.
Warszawa. Tramwaje zdobyły tory. Tym razem testy zakończone sukcesem
To jednak nie koniec egzaminów, jakie przechodzi nowy pojazd dla warszawskich użytkowników komunikacji zbiorowej. Trzeba jeszcze przeprowadzić testy maksymalnej prędkości i badania homologacyjne. Dopiero po nich do pojazdu będą mogli wsiąść pasażerowie.
A to ich komfort, jak podkreśla ratusz, jest najważniejszy. Pojazd miał być przede wszystkim dopasowany do potrzeb pasażerów, choć istotna jest również wygoda pracy motorniczych. Według pierwszych zapowiedzi, jakie towarzyszyły informacji o zakupie, nowe tramwaje mają być ciche, mało inwazyjne da szyn i niskoemisyjne i oszczędne. Podczas hamowania będą zwracały energię do sieci.
Jak się jeździ nowym zakupem, warszawiacy dowiedzą się jesienią. Oby faktycznie dobrze, bo na tramwajowych trasach będzie przecież ponad setka takich środków transportu. Umowa z koreańskim producentem Hyundai Rotem to największy kontrakt na tabor tramwajowy zawarty w Polsce. Zakupy kosztować będą prawie 2,5 miliarda złotych. i jedna z największych tego typu umów w Europie - na kwotę 2,245 mld zł
Poważny problem dużych miast podczas gwałtownych opadów. "To zachwianie równowagi"