Warszawa. Tęcza ponownie na pl. Zbawiciela. "Dziś ostatni dzień #pridemonth"
Stołeczny ratusz poinformował, że słynna tęcza ponownie została umieszczona na pl. Zbawiciela. Tym razem jednak inny jest powód instalacji.
- Czasem tęcza pojawia się bez deszczu. Dziś ostatni dzień #pridemonth, ale Warszawa jest dla wszystkich przez cały rok – poinformował w środę na Twitterze stołeczny ratusz.
W centrum stolicy znów pojawiła się tęcza. - Powstająca na pl. Zbawiciela tęcza to element scenografii filmowej - przekazała na Twitterze wicedyrektor Zarządu Dróg Miejskich Karolina Gałecka. Zgodę na zajęcie pasa drogowego wydał ZDM. Gałecka zapowiedziała też, że po zakończeniu zdjęć tęcza zostanie rozebrana.
Kontrowersje wokół tęczy towarzyszą jej od momentu, kiedy latem 2012 roku znalazła się na pl. Zbawiciela.
Pierwotny projekt mierzył 9 metrów wysokości i 26 metrów rozpiętości. Ważył ponad osiem ton. Składał się z 16 tysięcy sztucznych kwiatów przymocowanych do metalowej konstrukcji. Był to projekt autorstwa gdańskiej rzeźbiarki i performerki Julity Wójcik. Z inicjatywy Instytutu Adama Mickiewicza stanęła na placu Zbawiciela w czerwcu 2012 roku. Wcześniej stała między innymi przed siedzibą Parlamentu Europejskiego w Brukseli, podczas polskiej prezydencji w Radzie UE.
Instalację kilkukrotnie podpalano, m.in. podczas Marszu Niepodległości w 2013 roku. Organizowano w związku z jej istnieniem dziesiątki protestów - zarówno za usunięciem tęczy, jak i jej pozostawieniem. Tęcza stała się też symbolem środowisk LGBT. Instalację zdemontowano w związku z wygaśnięciem z końcem 2015 roku umowy między Instytutem Adama Mickiewicza a Warszawą. Prawa do koncepcji tęczy zostały wtedy przekazane Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie.