Warszawa. Rolnicy znów wyjdą na ulice, możliwe utrudnienia

Jak podaje RMF FM, stołecznemu ratuszowi udało się wynegocjować wcześniejsze zakończenie protestu (początkowo zakładano, że manifestacja skończy się o 18 - przyp. red,) oraz deklarację "pokojowego charakteru manifestacji". Co więcej, podczas akcji rolników mają zostać użyte syreny.

- Informujemy mieszkańców stolicy, że sygnały alarmowe w różnych punktach miasta (organizator nie określił konkretnych miejsc - red.) nie powinny nikogo niepokoić - powiedziała Ewa Gawor, szefowa stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.

Gawor apeluje do mieszkańców, by unikali wjeżdżania samochodami do centrum stolicy. To jednak nie wszystko: w czasie manifestacji plac Zawiszy będzie zamknięty dla ruchu. Ok. godziny 13 rolnicy przejdą na rondo Dmowskiego. Tam zostanie wyłączony ruch tramwajowy na całej trasie Alei Jerozolimskich. Druga część akcji protestacyjnej jest zaplanowana do godziny 16.

Zobacz także: Związki zawodowe idą na ustępstwa. Chodzi o pensje nauczycieli

- Mamy nadzieję, że warunki techniczne - czyli dostęp - będzie do placu Starynkiewicza, wówczas tramwaje jadące Mostem Poniatowskiego będą dojeżdżać do Placu Starynkiewicza i stamtąd zawracać - mówi RMF FM Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Andrzej Franków. Pojawią się również informatorzy Zarządu Transportu Miejskiego, którzy będą pomagać mieszkańcom podczas podróży po stolicy.

Ostatni protest rolników z AGROunii spowodował niemałe szkody i utrudnienia: w połowie marca uczestnicy zablokowali plac Zawiszy w Warszawie. Na jezdni położyli świńskie łby, rozsypali jabłka i podpalili opony i słomę.

Podczas manifestacji rolników na pl. Zawiszy zniszczono nawierzchnię jezdni. Straty oszacowano na 34 tys. zł. Policja opublikowała zdjęcia osób, które wzięły udział w manifestacji i nie zostały jeszcze zidentyfikowane.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: RMF FM