Warszawa. Próbował wymusić zwrot rzekomych należności granatami i pistoletem
Policjanci zatrzymali podejrzanego o kierowanie gróźb wobec prawnika swoich byłych pracodawców i ich samym. Mężczyzna groził właścicielom spółki użyciem granatów hukowo-błyskowych i pistoletu. Chciał w ten sposób wymusić zwrot ponad miliona złotych, które rzekomo byli mu winni.
18.10.2021 12:49
9 października adwokat reprezentujący właścicieli spółki, jak i oni sami zaczęli otrzymywać smsy i maile z pogróżkami. Były pracownik ich firmy przez kolejne cztery dni groził im pozbawieniem życia, zdrowia oraz zniszczeniem mienia. Warunkiem było zwrócenie mu 58 tysięcy złotych i 200 tysięcy euro, które rzekomo byli winni za wykonaną pracę. 48-latek wysyłał także zdjęcia granatów hukowo-błyskowych oraz pistoletu grożąc ich użyciem. W ten sposób chciał zmusić do zwrotu wierzytelności.
Po zgłoszeniu zawiadomienia do akcji natychmiast wkroczyli policjanci ze śródmiejskiego wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu. Mając świadomość zagrożenia błyskawicznie zatrzymali 48-latka. Podczas przeszukania mieszkania oraz samochodu znaleźli atrapę pistoletu oraz granaty hukowo-błyskowe.
- Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd na wniosek policjantów podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego - poinformował oficer prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa I podinsp. Robert Szumiata.