Warszawa. Ogień na Pradze-Południe. Śmierć poniosło starsze małżeństwo
Pożar wybuchł w nocy z czwartku na piątek w jednym z mieszkań na ulicy Kobielskiej na warszawskiej Pradze-Południe. Strażacy dogasili ogień. Na miejscu zdarzenia znaleziony został starszy mężczyzna i kobieta. Małżeństwa, mimo akcji reanimacyjnej, nie udało się uratować.
Straż pożarna o pożarze zawiadomiona została o trzeciej nad ranem. Ogień zauważyli sąsiedzi. Jak informowali mieszkańcy, dym wydobywał się z mieszkania w wysokim budynku. Ogień wybuchł na trzynastym piętrze bloku przy Kobielskiej.
Na miejsce wyruszyły natychmiast jednostki pożarnicze. Jak poinformował młodszy kapitan Michał Skrzypa z warszawskiej straży pożarnej, mieszkańcy budynku powiadomili strażaków, że wewnątrz płonącego lokalu mogą przebywać ich sąsiedzi, starsze małżeństwo.
Funkcjonariusze straży weszli do środka i ugasili ogień. Podczas przeszukania wewnątrz pomieszczeń, które trawił ogień, znaleźli lokatorów mieszkania, o których mówili świadkowie. Starsi państwo byli nieprzytomni.
Warszawa. Praga-Południe. Starsze małżeństwo zginęło w pożarze
- Strażacy ewakuowali parę na zewnątrz i rozpoczęli udzielanie im pierwszej pomocy - relacjonuje młodszy kapitan Skrzypa.
Wkrótce na miejscu pojawiła się także karetka pogotowia. Zespół reanimacyjny przystąpił do pracy. Niestety, mimo trwającej ponad 40 minut akcji reanimacyjnej, ratownikom nie udało się przywrócić mężczyźnie i kobiecie funkcji życiowych i lekarz stwierdził zgon.
Strażacy nie potrafią jeszcze określić precyzyjnie przyczyn pożaru. Jak informuje Michał Skrzypa, dochodzenie w tej sprawie będzie prowadzić dalej policja z prokuraturą.
Kluczowy element w sukcesie Igi Świątek? "To szczególnie ważne w czasach koronawirusa"