Warszawa lepsza od stolicy Niemiec. "Berliner Zeitung" wystawia laurkę
Niemiecki dziennik napisał o tym, w których obszarach życia wygrywa stolica Polski
Autor materiału Philipp Fritz przekonuje, że Berlin to przede wszystkim wszechobecny brud na ulicach, długie weekendowe kolejki do klubów oraz słaba obsługa w instytucjach. Poza tym miasto jest silnie osadzone w architektonicznych realiach lat 90-tych, podczas gdy Warszawa wykonała duży skok cywilizacyjny. Zadaniem "Berliner Zeitung" obecnie to miasto otwartych i kreatywnych ludzi.
Minusem naszej stolicy są ciągle nieporównywalne zarobki mieszkańców w stosunku do Berlina, podczas gdy koszty życia (w tym np. wynajmu mieszkań) w wielu dzielnicach Warszawy są podobne do tych, w Niemczech. Nie zmienia to faktu, że zdaniem Fritza życie nad Wisłą jest ekscytujące i pozbawione wielu obecnych w Berlinie problemów, takich jak: zmęczenie życiem w brudnej metropolii oraz poczucie zagrożenia ze strony imigrantów. Autor porównuje na przykład tempo wydawania posiłków zamawianych w foodtruckach, które ma też świadczyć o jakości organizacji pracy.
Warszawa w oczach "Berliner Zeintung" to nowo oddane boiska do piłki nożnej, estetycznie wykonane dwie linie metra oraz odwaga i kreatywność architektów projektujących wieżowce. Dziennik narzeka, iż w Berlinie widać z kolei socrealistyczne, betonowe osiedla gdzie trudno odnaleźć jakąś innowacyjność. I choć wiadomo, że różnice w poziomie życia mieszkańców obu stolic są jeszcze zauważalne, to Philipp Fritz podkreśla przede wszystkim rozwój Warszawy na przestrzeni ostatnich lat, przy jednoczesnym zauważalnym zastoju w Berlinie.
Na koniec, dziennik odnosi się do problemu polskiej emigracji i faktu, że również wielu warszawiaków postanawia wyjechać za granicę. Najpoważniejsze wyzwanie dla polskich władz to, by wraz z rozwojem miast wzrastała też zamożność ich mieszkańców.