Warszawa. Legendarny kurier. Miasto pamięta o rocznicy śmierci
Szesnaście lat temu Jan Nowak Jeziorański zmarł w warszawskim szpitalu. Uroczysty pogrzeb 26 stycznia 2005 roku, na dziedzińcu Zamku Królewskiego w Warszawie, zgromadził wiele osobistości ze świata polityki i kultury oraz tysiące mieszkańców Warszawy.
20.01.2021 20:20
W rocznicę śmierci, w środę, kwiaty na grobie tej wybitnej osobistości Aldona Machnowska-Góra. "Wspominamy dziś Jana Nowaka-Jeziorańskiego, pisarza, polityka, dziennikarza, nauczyciela patriotyzmu, jedną z najwybitniejszych postaci Polski współczesnej. Całe swoje życie poświęcił wolnej Polsce i wolnym mediom" - napisała wiceprezydent w mediach społecznościowych.
Jan Nowak-Jeziorański działał pod pseudonimami "Janek", "Jan Nowak", "Jan Zych" był emisariuszem Komendy Głównej Armii Krajowej i Rządu RP w Londynie, cichociemnym, kurierem wojennym. Wcześniej jednak stanął do wojny z Niemcami w 1939 roku jako bombardier podchorąży artylerii. Trafił do niewoli na Wołyniu, jednak zbiegł, by przyłączyć się do podziemia. W Armii Krajowej brał udział w akcjach zakonspirowanej komórki działającej na rzecz obniżenia morale żołnierzy niemieckich, pisał też teksty do podziemnych wydawnictw.
W 1943 zgłosił się, jako ochotnik, na funkcję kuriera AK do władz polskich poza krajem. Jeździł z przesyłkami do Szwecji, kontaktował się z rządem RP w Londynie i władzami angielskimi. W przeddzień kapitulacji Powstania Warszawskiego wywiózł do Londynu setki dokumentów i zdjęć.
Wcześniej jednak, w trakcie powstańczych walk w stolicy wziął ślub z Jadwigą Wolską, łączniczką "Gretą". Byli razem aż do śmierci Jadwigi w 1999 roku w Stanach Zjednoczonych.
Legendarny kurier z Warszawy. Miasto pamięta o rocznicy śmierci
Po wojnie mieszkał w Londynie, Monachium i Waszyngtonie. Związał się z radiem - to w tym medium debiutował kiedyś jako 16-letni harcerz. Pracował dla BBC w Sekcji Polskiej, potem kierował Rozgłośnią Polską Radia Wolna Europa aż do 1976 roku. Następnie przez 20 lat działał w Kongresie Polonii Amerykańskiej i był konsultantem Narodowej Rady Bezpieczeństwa USA. Odegrał istotną rolę w przyjęciu Polski do NATO.
Ostatnie lata życia spędził w Polsce. Jednak pierwszy raz po wojnie przyjechał tu dopiero w 1989 roku, na zaproszenie Lecha Wałęsy. Zamieszkał na stałe w Warszawie w 2002 roku, przy ulicy Czerniakowskiej 178A. Często bywał też we Wrocławiu, gdzie miał mieszkanie przyznane mu przez miasto w uznaniu jego zasług.
Niezwykle elegancki, zawsze nienagannie ubrany - miał słabość do szykownych garniturów szytych na miarę z najznakomitszych, wysokogatunkowych tkanin, które specjalnie sprowadzał z różnych miejsc świata, dał się zapamiętać jako człowiek zaangażowany, empatyczny, oddany Polsce i ceniący wartości demokratyczne.
Spoczął na Powązkach. Trumna, w której złożono jego ciało była pierwotnie przeznaczona dla szczątków ostatniego króla Polski, Stanisława Augusta Poniatowskiego.