Warszawa. Kidawa-Błońska na prezydenta stolicy? Budka: każdy scenariusz jest dopuszczalny
W piątek 15 maja z wyścigu o fotel prezydencki wycofała się Małgorzata Kidawa-Błońska. Dokładnie tego samego dnia PO poinformowało, że nowym kandydatem zostanie prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. W RMF FM Borys Budka zapytany został o to, kto może zająć jego miejsce.
Warszawa. Kidawa-Błońska zastąpi Trzaskowskiego?
Borys Budka był gościem Porannej rozmowy w RMF FM. Pytany był m.in. o to, kto miałby zająć miejsce Trzaskowskiego, jeśli uda mu się wygrać wybory prezydenckie. Prowadzący Robert Mazurek zasugerował Małgorzatę Kidawę-Błońską.
– To warszawiacy wybiorą swojego prezydenta. Wierzę, że będzie to wspólne wskazanie Koalicji Obywatelskiej. Za wcześnie, by o tym mówić. Każdy scenariusz jest dopuszczalny. Na razie wygrajmy wybory prezydenckie, a potem zaproponujemy najlepszego kandydata, tak żeby warszawiacy i warszawianki nie mieli wątpliwości, że Warszawa nie wpadnie w ręce no niestety ludzi, którzy nie potrafią miastem zarządzać – powiedział Budka.
Lider PO dodał, że każdy scenariusz jest dopuszczalny. Dopiero w późniejszym czasie zaproponowany zostanie najlepszy kandydata tak, żeby warszawiacy i warszawianki nie mieli wątpliwości, że stolica nie wpadnie w ręce ludzi, którzy nie potrafią zarządzać miastem.
Warszawa. Co z podpisami?
Robert Mazurek nawiązał również do wcześniejszej rozmowy z Hanną Gronkiewicz-Waltz, która potwierdziła że udało się już zebrać 10 tys. podpisów dla nowego kandydata. Borys Budka zapytany o tę kwestię stwierdził, że formalnie nie mogą zbierać podpisów. Podkreślił jednocześnie, iż nie jest w stanie zagwarantować, że ktoś w Polsce "nie prowadzi spontanicznej akcji".
Zobacz także:Wybory 2020. Cezary Tomczyk pytany o komisarza w stolicy: Warszawa jest zabezpieczona
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl