Warszawa. Ciężko okaleczone koty. Oburzenie na Bemowie

Fundacja z Warszawy "Koty Spod Mostu" poinformowała o dramacie zwierząt. W ciągu jednego tygodnia na Bemowie odnaleziono dwa okaleczone koty: jeden miał obrażenia od ognia, drugi - wydartą sierść. Członkowie fundacji z Warszawy pytają, co lub kto zagraża wolno żyjącym kotom?

Majka - kotka nadal czeka na adopcję.
Źródło zdjęć: © "Koty Spod Mostu"/FB

Warszawa, początek lutego. Podpalona kotka

Wolontariusz z Warszawy znajduje Nelę. Kotka jest potwornie poparzona. Lewa łapka jest w strzępach. Nie ma czego ratować. Trzeba natychmiast amputować. Weterynarze walczą o drugą łapę zwierzęcia.

Kot ma spaloną sierść i wąsy. Widać, że źródło ognia lub wybuchu było z przodu. Nela jest wystraszona i oszołomiona. Resztkami sił dociera do miejsca, które dobrze zna – miejsca karmienia dla kotów wolno żyjących na Bemowie. Kotka musiała cierpieć od dłuższego czasu. Ślady na jej sierści są zaschnięte.

Pierwsza noc to walka o życie kota. Nela dostaje furę leków przeciwbólowych. Rana na klatce piersiowej jest rozległa. Uruchomiona zostaje zbiórka na leczenie kota. Potrzebna suma została uzbierana w kilka godzin. Tli się jeszcze nadzieja.

Wolontariusze zastanawiają się, co właściwie spotkało kota. Wybuch petardy? Celowe działanie człowieka? O tym ostatnim nie chcą nawet myśleć. Nela nie przeżyła. Weterynarze nie mieli wyboru. Kotce groziła amputacja obu łapek. Serca wolontariuszy pękają na kawałki jak puzzle.

Warszawa, połowa lutego. Wydarta sierść Majki

To samo miejsce w Warszawie. Wolontariusze znów znajdują okaleczonego kota. Nie mogą uwierzyć w zbieg okoliczności. Majka czuła się tu pewnie, znała okolicę. Wcześniej nie było tu ani jednego takiego przypadku. A teraz dwa. W ciągu tygodnia.

Kotka ma wydarty szeroki pas sierści na grzbiecie. Spod skóry prześwitują czerwone, nieregularne połacie krwiaków. Kot patrzy dużymi, pytającymi oczami na wolontariuszy. Oni też pytają i nie dowierzają w to, co widzą. Weterynarz stwierdza – kot był uderzony. Znów znaki zapytania: przez samochód, czy człowieka?

Zobacz także: Osierocony koala tuli pluszowego misia. Wzruszające nagranie

Wolontariusze z fundacji "Koty Spod Mostu" nie czekają. Zgłaszają sprawę na policję.

Uważajcie na swoje koty, które wychodzą z domu - ostrzegają mieszkańców Bemowa.

Nie wiadomo, czy za krzywdą kotów stał człowiek. Mogło dojść do bardzo nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Niepokój opiekunów wzmaga fakt, że zranione koty należały do jednego stada, znalezione zostały w tym samym miejscu i w tak krótkim odstępie czasu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
"Groźby" Trumpa podziałały na Putina. W tle sprawa Tomahawków
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Pożar na pokładzie samolotu. Na nagraniu widać reakcję pasażerów
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Dezercja po rosyjsku. Tysiące żołnierzy uciekają z armii
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Ciało w wodzie bez ubrań. Tajemnicza śmierć pod Pszczyną
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Miał okraść gości hotelu. Warszawska policja szuka tego mężczyzny
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Wybuch w rosyjskiej fabryce. Nie żyją trzy osoby
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Tak Putin ominie lot nad Polską? Pokazano mapę
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Fatalna pomyłka Rosjan. Zestrzelili własny myśliwiec
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Wulgarne wypowiedzi w Białym Domu. Trump i jego rzeczniczka przesadzili?
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
Putin może świętować? Prasa komentuje spotkanie Trumpa z Zełenskim
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
164 drony. Masowy atak Rosji na Ukrainę
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy
Zwrócili się z listem otwartym do Rady Ministrów. Zbierają podpisy