Warszawa. Białołęcki Świdermajer odzyskuje utracony blask
Warszawiacy mają powód do radości. Mimo że przez lata nad drewnianą willą wisiało ponure widmo rozbiórki... właśnie trwa jej remont. Dzięki Fundacji AVE, Stowarzyszeniu Białołęka Dworska oraz Stowarzyszeniu Razem dla Białołęki, które zainteresowały się jej losem, najcenniejszy drewniak ponownie będzie cieszył nasze oczy.
Budynek przy ulicy Fletniowej 2 na Białołęce to coś więcej niż dwupiętrowa, drewniana willa do złudzenia przypominający klasyczny świdermajer (domek letniskowy, który powstał na przełomie XIX i XX wieku na tzw. linii otwockiej, czyli w miejscowościach wzdłuż linii kolejowej Warszawa — Otwock). Drewniana willa wybudowana została około 1900 roku i jest jednym z niewielu budynków w tej okolicy, które przetrwały II wojnę światową. Niestety, ze względu na fatalny stan, przez lata groziła mu rozbiórka.
- W 1991 roku willę na własność wykupiła jedna z mieszkających w niej rodzin. Ze względu na fatalny stan techniczny budynek wykwaterowano w 2009 roku- czytamy na facebookowym fanpagu „Kamień i co? Ratujemy warszawskie zabytki".
Spadkobierców właściciela nie było stać na wykonanie kosztownego remontu. Na szczęście losem cennej drewnianej wilii zainteresowali się aktywiści Białołęki z Fundacji AVE, Stowarzyszenia Białołęka Dworska oraz Stowarzyszenia Razem dla Białołęki, którzy w 2007 roku zorganizowali akcję Ratujmy Białołęcki Świdermajer i namówili właściciela do podjęcia działań mających na celu uratowanie i renowację obiektu. W 2010 roku willa trafiła do rejestru zabytków, a dzięki pomocy Stołecznego Konserwatora Zabytków i dotacjom przyznanym przez jego biuro, trwa remont unikatowego budynku. Modernizacja zbliża się ku końcowi, a my już teraz możemy podziwiać pierwsze efekty.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl