WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

W Warszawie powstanie "Kaczyński Tower"? Spółka związana z PiS planuje wybudować 140-metrowy wieżowiec

"Posiadać ziemię w rejonie Twardej, to siedzieć na żyle złota"

Obraz

Spółka Srebrna chce wybudować w Warszawie ogromny drapacz chmur. Wieżowiec ma stanąć na działce, o którą upominają się jej dawni właściciele. Inwestycję mają kontrolować zaufani ludzie Kaczyńskiego, m.in. jego sekretarka i kierowca.

O sprawie pisze najnowszy "Newsweek". Dziennikarze tygodnika dotarli do planów zagospodarowania terenu na rogu Towarowej i Srebrnej. W stolicy jest niewiele cenniejszych adresów niż ten, gdzie ma powstać wieżowiec. O tym, że na Woli pojawi się nowy 'Mordor", pisaliśmy już w 2015 roku . Za kilka lat w tym miejscu powstanie tyle biur, ile np. w całej Łodzi. Pracę ma znaleźć tam tam ok. 30 tys. osób.

To właśnie w tym miejscu spółka kontrolowana przez Jarosława Kaczyńskiego chce postawić 140-metrowy wieżowiec.- Posiadać ziemię w rejonie Twardej, to siedzieć na żyle złota. Po uzyskaniu pozwoleń działka będzie warta 120-130 mln zł – zapewnia przedsiębiorca z branży deweloperskiej, którego cytuje tygodnik

Obecnie na miejscu przyszłego drapacza chmur stoi stary budynek ze schodami przeciwpożarowymi i parkingiem. Pustostanem już w 2014 roku interesowali się ludzie związani ze spółką Srebrna. Jak wskazuje "Newsweek", już wtedy wystąpili z wnioskiem o wykreślenie budynku z gminnej ewidencji zabytków.

Rok później spółka zleciła ekspertyzę, którą zaakceptował stołeczny konserwator zabytków Piotr Brabander. Według niego, mimo że budynek pochodzi z przełomu XIX i XX wieku, nie posiada żadnej wartości historycznej. Warto podkreślić, że autorem ekspertyzy jest historyk sztuki prof. Jakub Lewicki, który po dojściu przez PiS do władzy został mazowieckim konserwatorem zabytków.

W międzyczasie spółka złożyła jeszcze dwa podania, w których ujawniła, że na działce chce wybudować 36-piętrowy wieżowiec z podziemnym parkingiem na 500 miejsc i częścią usługowo-handlową. Pozytywna decyzja środowiskowa zapada w marcu 2017 roku, a na warunki zabudowy jeszcze czeka.

W międzyczasie o działkę na rogu Towarowej i Srebrnej upominają się dzieci dawnego właściciela, któremu grunt został odebrany na mocy dekretu Bieruta . Jeden ze spadkobierców, w rozmowie z tygodnikiem, mówi, że jego ojciec był właścicielem fabryki papy. Jednocześnie wskazuje, że o działkę walczy już od 15 lat, ale bezskutecznie.

- Nikt ze spółki Srebra nie kontaktował się z nami, a szkoda. Politycy PiS deklarują się jako obrońcy poszkodowanych obywateli. My jesteśmy prawowitymi spadkobiercami, nie kupiliśmy od nikogo roszczeń. Nasze nazwiska można znaleźć w sądzie - mówi.

Źródło: Newsweek/WP

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Szczątki drona spadły na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Ukrainy
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Ukrainy
Drony nad Polską. Alert gotowości dla żołnierzy WOT
Drony nad Polską. Alert gotowości dla żołnierzy WOT
"Nie zbliżać się". Wojsko wydało komunikat
"Nie zbliżać się". Wojsko wydało komunikat
"Operacja neutralizacji". Mieszkańcy dostali alert RCB
"Operacja neutralizacji". Mieszkańcy dostali alert RCB
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Rubio poinformowany
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Rubio poinformowany
Zestrzelono drony nad Polską. Były wojskowy ocenia decyzję
Zestrzelono drony nad Polską. Były wojskowy ocenia decyzję