Portal domy.pl sprawdził, jak kształtują się ceny mieszkań w Niemczech i porównał je z aktualnymi stawkami w Polsce. Wyniki są szokujące!
W Berlinie najtańszą kawalerkę można kupić już za ok. 120 000 zł. Najtańsze M2 w Berlinie kosztuje ok. 180 000 zł! Dla porównania - za najtańsze, małe i wymagające remontu, jednopokojowe mieszkanie w Warszawie trzeba zapłacić ok. 200 000 zł. Średnia cena ofertowa kawalerki w stolicy Polski oscyluje w granicach 280 000 zł, czyli kwoty, za którą we wschodniej części Berlina można kupić nawet mieszkanie 3-pokojowe! Jak większość zapewne wie, zarobki w Niemczech są blisko 4 razy wyższe niż w Polsce.
Portal sprawdził też inne miasta u naszych sąsiadów. W ponad półmilionowym, położonym na zachodzie kraju, Dortmundzie, elegancką, 30-metrową kawalerkę można kupić już za ok. 25 000 euro, czyli 103 000 zł. Podobnie jest w oddalonym o 115 km od granicznego Zgorzelca, półmilionowym Dreźnie. Średnia cena kawalerki wynosi tam 180 000 zł.
Musimy przyznać, że nie są to zbyt optymistyczne wiadomości. A może niedługo ceny mieszkań w stolicy zaczną spadać, nasze zarobki wzrosną, a my dogonimy zarabiających cztery razy więcej Niemców? Co o tym sądzicie?
