Ukradł automat z prezerwatywami!
Musiał czuć silną potrzebę!
17-letni chłopak będąc w toalecie marketu spożywczego wyrwał ze ściany, po czym wyniósł ze sklepu automat do sprzedaży prezerwatyw. Po czym zbiegł z urządzeniem z miejsca zdarzenia. Straty obliczono na blisko 2000 złotych. To o wiele więcej, niż kosztuje w aptece jedna paczka prezerwatyw.
Niezależnie od silnych potrzeb młodzieńca, taka kradzież zgodnie z kodeksem karnym zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Gdy kilka dni później Janusz K. wpadł w ręce policjantów prewencji (w pobliżu sklepu, gdzie wcześniej dokonał kradzieży), natychmiast przyznał, że to on wyrwał ze ściany i ukradł automat do sprzedaży prezerwatyw. ****
Miłośnik prezerwatyw skorzystał z przysługującego mu prawa i dobrowolnie poddał się karze 4 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata i obowiązku naprawienia szkody w całości. "Wyrwałem automat ze ściany bo chciałem popisać się przed kolegami" - powiedział na posterunku, ale nie wiadomo czy policjanci mu uwierzyli.