Tragiczny finał pożaru w Warszawie. Nie żyje 50‑latek
W czwartek wieczorem na warszawskim Mokotowie doszło do tragicznego w skutkach pożaru. Zginął 50-letni mężczyzna. Śledczy ustalają przyczyny tej tragedii.
W czwartek wieczorem spłonął budynek przy ulicy Pejzażowej w Warszawie. - Zgłoszenie o zdarzeniu otrzymaliśmy przed godziną 21 - poinformował Polską Agencję Prasową kpt. Michał Skrzypa ze stołecznej straży pożarnej.
Strażak dodał, że ogniem zajął się parterowy budynek z drewnianym dachem w rejonie ogródków działkowych przy końcu ulicy Pejzażowej. Serwis TVN Warszawa nieoficjalnie ustalił, że ofiara miała 50 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pożar w Warszawie. Zginął 50-latek
- Po wstępnym stłumieniu pożaru z budynku wydobyto jedną osobę. Mężczyzna nie zdradzał oznak życia - ujawnił kpt. Michał Skrzypa.
Akcja służb, ze względu na skomplikowaną konstrukcję dachową i konieczność prac rozbiórkowych, trwała do późnych godzin nocnych. Teraz wyjaśniane są przyczyny tej tragedii.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP, TVN Warszawa