Tragedia w Piastowie. Wycinali rannych z wraków
Dramatyczny wypadek w Piastowie pod Warszawą. Jak przekazały służby, nie żyje jedna osoba, a cztery zostały ranne i zostały zabrane do szpitali. Straż pożarna musiała wycinać je z wraków pojazdów.
Tragiczny wypadek w Piastowie pod Warszawą (woj. mazowieckie) na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i alei Krakowskiej.
Tragiczny wypadek w Piastowie. Ofiara, cztery osoby ranne
Pierwsze zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do stanowiska kierowania w Pruszkowie przed północą w piątek 16 kwietnia. Na miejsce wysłano policję, straż pożarną i pogotowie ratunkowe.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że w Piastowie zderzyły się dwa samochody osobowe: volkswagen i audi. Do wypadku miało dojść, gdy jeden z kierowców skręcał w lewo. Pojazdy wpadły na chodnik, a jeden uderzył dodatkowo w stojący tam betonowy słup.
- Samochodami podróżowało łącznie siedem osób. Jedna z nich, 21-letnia kobieta, zginęła na miejscu - poinformowała w rozmowie z tvnwarszawa.pl kom. Karolina Kańka z KPP w Pruszkowie.
Jak dodała policjantka, w tragicznym wypadku kilka osób odniosło obrażenia. - Cztery trafiły do szpitali, jednej pomocy udzielono na miejscu, a jeden z kierowców został zabrany na komisariat - przekazała kom. Kańka. - Badanie wykazało, że był trzeźwy - podkreśliła.
Piastów. Śmiertelny wypadek. Rannych wycinano z pojazdów
Pojazdy były tak zmasakrowane, że przy wyciąganiu rannych konieczna była pomoc strażaków, którzy wycinali ich specjalnym sprzętem.
Po wypadku do Piastowa ściągnięto prokuratora. Pod jego nadzorem policyjni śledczy zabezpieczyli ślady i dokumentację z miejsca zdarzenia, a także ciało 21-latki do sekcji. Okoliczności tragicznego wypadku zbadają biegli.
Akcja służb trwała do wczesnych godzin rannych w sobotę 17 kwietnia.
Źródło: tvnwarszawa.pl