Tajemnicze zaginięcie taksówkarza. W poszukiwaniach pomagają koledzy z korporacji
Taksówkarz wykonał kurs do Otwocka i ślad po nim zaginął.
Mężczyzna zakończył pracę w piątek o godzinie 11.00 w okolicach Warszawy. Od tego czasu nie kontaktował się z rodziną. Dziś na jego poszukiwania ruszyli koledzy z różnych korporacji.
Mężczyzna jeździł beżową Skodą Octavia kombi o numerze rejestracyjnym WT 76506, numer taksówki 107 z Sawa Taxi.
- Pracował głównie nocami. Ostatni raz rozmawiał z żoną w czwartek o godzinie 18.00. Całą noc potem jeździł. W korporacji udało się ustalić, że ostatni kurs miał w piątek o godzinie 11.00 do Otwocka. Potem telefon mu się rozładował - powiedział WawaLove.pl członek rodziny zaginionego.
Jak podkreślają bliscy, taksówkarz zawsze wracał po pracy do domu. Sami rozpoczęli poszukiwania na własną rękę. Dziś do akcji włączyli się też kierowcy różnych stołecznych korporacji.
"O godzinie 12 zbieramy się wszyscy na Torwarze i jedziemy na poszukiwania naszego kolegi nr 107 z Sawa Taxi Sławomira Bugalskiego. Obecność obowiązkowa. Rozsyłajcie wiadomość do wszystkich chętnych" – napisali taksówkarze na facebookowym profilu Komitetu Obrony Licencjonowanych Taksówkarzy. Każdy może dołączyć do poszukiwań.
Osoby, które wiedzą, gdzie może przebywać Sławomir Bugalski powinny skontaktować się z policją w Piasecznie tel. 22 605 52 13 lub z rodziną pod nr tel. 603 493 939.