"Spiłował psu zęby i głodził". Jest akt oskarżenia dla 56-latka
Mieszkaniec Rawy Mazowieckiej odpowie przed sądem za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna miał głodzić i straszyć zwierzę, a nawet spiłować mu zęby szlifierką. 56-latek nie przyznaje się do winy - grozi mu 5 lat więzienia.
Akt oskarżenia do miejscowego sądu wysłała Prokuratura Rejonowa w Rawie Mazowieckiej. Sprawa skatowanego psa wyszła na jaw we wrześniu 2018 roku.
Po tym, jak otrzymali sygnał od wolontariuszki z Fundacji dla szczeniąt Judyta, policjanci zjawili się na posesji 56-latka. Na miejscu znaleźli umęczone, ale wciąż żyjące zwierzę. Jego właściciel miał "leżeć kompletnie pijany na podłodze".
Zęby spiłowane szlifierką. "Do samych dziąseł"
Weterynarz, który przebadał psa ocenił, że jest on skrajnie zaniedbany, bojaźliwy, silnie wychudzony, ma bardzo wyraźnie zaznaczone żebra. Stwierdził mechaniczne uszkodzenia jednego z sutków i spiłowane, prawdopodobnie szlifierką kątową, wszystkie zęby do poziomu dziąseł, z otwartymi komorami miazgi zębowej.
Rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania poinformował, że mężczyzna w czasie przesłuchania nie przyznał się do spiłowania psu zębów. Uraz sutka zwierzęcia tłumaczył natomiast pomyłką - wyjaśnił, że wziął go za kleszcza, którego próbował wyrwać psu kombinerkami.
Zobacz także: Policja prosi o pomoc w poszukiwaniach sprawcy skatowania psa
56-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl