"Spiderman" w rękach policji. Włamywał się do mieszkań i kradł m.in. sztabki złota

Policja z warszawskich Bielan zatrzymała mężczyznę podejrzanego o włamania do mieszkań na terenie Warszawy. 37-latek do mieszkań znajdujących się na wysokich piętrach wchodził przez otwarte okna. Kradł drobne i cenne przedmioty. Wśród jego łupów są m.in. sztabki złota.

Warszawa. Policja zatrzymała mężczyzna podejrzanego o włamania i kradzieże w kilku dzielnicach stolicy. "Spiderman" kradł m.in. sztabki złota
Źródło zdjęć: © Policja | KSP
Katarzyna Romik

Policjanci szacują, że wartość skradzionych przez "Spidermana" przedmiotów sięgają 300 tys. zł. Mężczyzna ma odpowiedzieć za osiem włamań na terenie kilku warszawskich dzielnic: Bielan, Ursynowa, Wilanowa, Mokotowa, Targówka i Ochoty. Do przestępstw dochodziło od czerwca do sierpnia 2019 rok

Funkcjonariusze z Bielan i Żoliborza opisują schemat działania "Spidermana". – Mężczyzna szukał otwartych okien w wysoko położonych mieszkaniach. Później dostawał się na klatki schodowe, gdzie otwierał okna i wchodził do wcześniej wybranego lokum – powiedziała polsatnews.pl Kamila Szulc z Komendy Rejonowej Policji Warszawa V.

Edyta Adamus z Wydziału Komunikacji Społecznej Komendy Stołecznej Policji uzupełniła te informacje, mówiąc, że "straty powstałe w wyniku działań włamywacza sięgają kwoty prawie 300 tys. złotych". – Pokrzywdzonym zabierał dokumenty, gotówkę, biżuterię, zegarki, laptopy, monety kolekcjonerskie, a nawet sztabki złota – powiedziała policjantka.

Zatrzymany 37-latek ma również odpowiedzieć za posiadania substancji psychotropowych. Policja znalazła je w jego mieszkaniu, podczas przeszukania.

Warszawski "Spiderman" został już przesłuchany i usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniami oraz posiadania środków odurzających.

37-latek przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze 8 lat więzienia.

Źródło: polsatnews.pl

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Eksplozja auta na Bemowie. Rzecznik stołecznej policji: ekspertyzy będą niezbędne

Wybrane dla Ciebie

Ubrania polskiej firmy w ogniu po rosyjskim ataku na Lwów
Ubrania polskiej firmy w ogniu po rosyjskim ataku na Lwów
Jest najnowsza prognoza pogody na październik. Spora zmiana
Jest najnowsza prognoza pogody na październik. Spora zmiana
Tragedia na Mazowszu. 92-latek zginął w pożarze domu
Tragedia na Mazowszu. 92-latek zginął w pożarze domu
Ferie zimowe. Nowy podział na trzy tury i oficjalne daty dla województw
Ferie zimowe. Nowy podział na trzy tury i oficjalne daty dla województw
Niezwykłe odkrycie w Wielkopolsce. Naukowcy dotarli do trumien
Niezwykłe odkrycie w Wielkopolsce. Naukowcy dotarli do trumien
Ukraiński gang "jasnowidzów" wyłudził pół miliona złotych
Ukraiński gang "jasnowidzów" wyłudził pół miliona złotych
Pożar domu przyjęć w Mszanie. 21 zastępów straży i ogromne straty
Pożar domu przyjęć w Mszanie. 21 zastępów straży i ogromne straty
Szczątki drona w Zarębach. Jest śledztwo ŻW i prokuratury
Szczątki drona w Zarębach. Jest śledztwo ŻW i prokuratury
"Lans". Ostra wymiana zdań po decyzji Sterczewskiego
"Lans". Ostra wymiana zdań po decyzji Sterczewskiego
"Zdecydowanie potępić". Premier Gruzji oskarża UE i demonstrantów
"Zdecydowanie potępić". Premier Gruzji oskarża UE i demonstrantów
Putin ostrzega USA. Wiadomo, do czego zmierza
Putin ostrzega USA. Wiadomo, do czego zmierza
Atomowy bunkier Trumpa. Co wiadomo o Cheyenne Mountain Complex?
Atomowy bunkier Trumpa. Co wiadomo o Cheyenne Mountain Complex?