RegionalneWarszawaSkradziony przez Niemców obraz wraca do Muzeum Narodowego w Warszawie

Skradziony przez Niemców obraz wraca do Muzeum Narodowego w Warszawie

A od soboty 15 lutego do przyszłej niedzieli obraz będzie można oglądać w Galerii Malarstwa Europejskiego MN

Skradziony przez Niemców obraz wraca do Muzeum Narodowego w Warszawie

12.02.2014 12:45

Do Warszawy wróci po wielu latach XVIII-wieczny obraz “Święty Filip chrzci sługę królowej Kandaki”. Szef resortu Bogdan Zdrojewski przekaże go dziś w ręce dyrektor Muzeum Narodowego w Warszawie Agnieszki Morawińskiej - czytamy na stronie rozgłośni radiowej RDC .

Obraz olejny wykonany na blasze przedstawia charakterystyczny temat z Dziejów Apostolskich. Został namalowany przez uznanego niemieckiego malarza Johanna Conrada Seekatza (1719-1768).

Kilka dni temu w konsulacie RP w Nowym Jorku, dzieło to zostało przekazane przez stronę amerykańską polskim władzom. Praca pochodziła ze zbiorów Piotra Fiorentiniego – polskiego oficera, urzędnika i kolekcjonera, który swoją kolekcję zapisał Szkole Sztuk Pięknych w Warszawie. Obraz trafił do zbiorów Muzeum Sztuk Pięknych, którego kontynuatorem jest Muzeum Narodowe w Warszawie. Do wybuchu II wojny światowej obraz nieprzerwanie znajdował się w gmachu, gdzie pozostał do 1944 roku. Potem jednak ślad po nim zaginął. Dopiero w 2006 roku został wystawiony na aukcji w Londynie. Obraz udało się odzyskać dzięki współpracy rządów Polski i USA.

Ministerstwo Kultury prowadzi ogólnopolską bazę danych strat wojennych, która obecnie obejmuje blisko 63 tysiące pozycji. Poszukuje m.in. prawie 7 tysięcy obrazów polskich twórców m.in.: Jana Matejki, Aleksandra Gierymskiego, Jacka Malczewskiego i Stanisława Wyspiańskiego. Wśród najcenniejszych zaginionych z Warszawy dzieł jest "Portret młodzieńca” Rafaela.

A od soboty 15 lutego do przyszłej niedzieli pracę “Święty Filip chrzci sługę królowej Kandaki” będzie można oglądać w Muzeum Narodowym w Warszawie w Galerii Malarstwa Europejskiego.

Czytaj również: Miejska Pracownia: Warszawa

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)