Seria pożarów na Mazowszu. Przez trzy dni 436 pożarów traw i lasów
Od piątku do niedzieli na Mazowszu zanotowano 331 pożarów traw i 105 pożarów w lasach. - To był pracowity weekend mazowieckich strażaków - podsumował mł. bryg. Karol Kierzkowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej PSP w Warszawie.
- Od piątku 17 kwietnia do niedzieli 19 kwietnia na terenie woj. mazowieckiego powstało 331 pożarów traw oraz 105 pożarów w lasach - przekazał w poniedziałek Karol Kierzkowski.
Najwięcej pożarów zarówno traw, jak i lasów wybuchło w powiecie radomskim. Odpowiednio 47 i 18. Płomienie zauważano często również w powiecie wołomińskim, gdzie trawa płonęła aż 35 razy, a las 8 razy. Ponadto strażacy musieli często interweniować w powiatach węgrowskim i piaseczyńskim.
Zobacz też: Mocne oskarżenia pod adresem Chin. Świat domaga się prawdy
Jak podsumował rzecznik, nie brakowało pożarów, przy których gaszeniu pracowało ponad 40 strażaków. W Szydłowcu do gaszenia 3 hektarów lasu trzeba było użyć samolotu gaśniczego, który 4 razy zrzucał wodę. Największy pożar miał miejsce w Górach. Ogień objął 21 hektarów traw i nieużytków. Do walki z żywiołem wysłano 50 strażaków i 13 samochodów.
Warszawa. Wysokie ryzyko pożarów
Pod koniec marca w rozmowie z Wawalove Dyrektor lasów Miejskich Andżelika Gackowska zaapelowała, by w lasach zachować ostrożność.
- Mamy obecnie suchą wiosnę. Jeszcze nie ma świeżej trawy, a zalega dużo suchych, zeszłorocznych liści. Parkowanie na poboczach obszarów leśnych stanowi zagrożenie. Wystarczy rozgrzany tłumik, by zaprószyć ogień - ostrzegła.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl