RegionalneWarszawaProtestują przeciwko wycince drzew. Dzielnica uspokaja. "To nie z powodu wybiegu dla psów"

Protestują przeciwko wycince drzew. Dzielnica uspokaja. "To nie z powodu wybiegu dla psów"

"Parkowy drzewostan stanowi dla nas ogromną wartość i nie powinien być lekkomyślnie uszczuplany"

Protestują przeciwko wycince drzew. Dzielnica uspokaja. "To nie z powodu wybiegu dla psów"

- W rejonie ulic Wawelskiej, Niepodległości, Fińskiej i Czubatki, ma się odbyć wkrótce wycinka drzew w związku z planem budowy specjalistycznego obiektu treningowego dla psów - poinformowali ochoccy aktywiści. - To nieprawda - mówią przedstawiciele Dzielnicy i zapraszają aktywistów na wizję lokalną.

Na Polu Mokotowskim ma powstać zapowiadany jeszcze w ubiegłym roku, blisko dwuhektarowy wybieg dla czworonogów. Miałby on stanąć w części Pola Mokotowskiego, na północ od Biblioteki Narodowej, między al. Niepodległości, a Czubatki. Koszt inwestycji to aż 2 mln złotych.**

Ochoccy aktywiści, związani z komitetem "Ochocianie" poinformowali właśnie, że wkrótce rozpoczyna się wycinka drzew pod tę budowę. - Teren, gdzie planowana jest budowa obiektu treningowego dla psów, to urocza część parku, z którego chętnie korzystają mieszkańcy. Parkowy drzewostan stanowi dla nas ogromną wartość i nie powinien być lekkomyślnie uszczuplany. Drzewa na Polu Mokotowskim muszą zostać -możemy przeczytać w petycji , którą wystosowano w tej sprawie.

Do petycji dołączyli opinię przyrodnika.- Teren parkowy o szczególnie wysokiej wartości przyrodniczej: szczególnie dużo starych drzew, w tym również z dziuplami, stwarzają miejsca lęgowe dla ptaków, niezwykle wysoka, nietypowa dla terenów parkowych bioróżnorodność, nietypowo wysoki udział gatunków dostarczających pokarmu ptakom i wiewiórkom w postaci owoców lub orzechów - pisze m.in. w opinii Andrzej Owsiński, biolog.

- To całkowita nieprawda i nie ma co ludzi wprowadzać w błąd - oburza się Monika Beuth-Lutyk z ochockiego Ratusza. - Wycinka, jaką planujemy, dotyczy drzew schorowanych, zagrzybionych i ewidentnie przeznaczonych do wycięcia. Wysłaliśmy tam komisję, pod przewodnictwem Małgorzaty Morończyk, pełnomocnik os.ochrony Zieleni Miejskiej, która z 26 drzew przeznaczonych do wycinki pozytywnie rozpatrzyła tylko 23. W ich miejsce zostaną posadzone nowe. Park na tym wyłącznie zyska, a nie straci - dodaje rzeczniczka.

Beuth-Lutyk informuje, że wktórce odbędzie się wizja lokalna. - Będzą mogły włączyć się w nią organizacje spoełczene i o ile spełnią wymagania formalne, będa mogli sprawdzić czy dane drzewo stanowi wartość. Wystarczy zgłosić się do Urzędu dzielnicy - podkreśla .

Rzeczniczka dodaje, że akcja z wycinaniem drzew nie ma nic wspólnego z psim wybiegiem. - Nie ma nawet jeszcze projektu takiego wybiegu. Dodaje jednak, że nie wyklucza, iż podczas budowy tej inwestycji jakieś drzewa mogłyby być wycięte, jednak do realizacji takiego planu jeszcze długa droga. - Pamiętajmy, że w tegorocznym budżecie partycypacyjnym pojawiły się nowe projekty zagospodarowania Pola Mokotowskiego. Zarówno ratusz, Zarząd Oczyszczania Miasta (który opiekuje się parkiem), władze Ochoty oraz szereg komisji muszą zdecydować, który z projektów będzie właściwy.

Rzeczniczka podaje przykład: w niewielkim parku Wielkopolski miał stanąć dwustumetrowy wybieg dla czworonogów. - Projekt przedstawiono, rozpoczęły się konsultacje, a przy okazji protesty. Tymczasem Stołeczny Konserwator Zabytków uciął dyskusje na ten temat zdecydowanym "nie", bowiem całe założenie przyrodnicze parku Wielkopolski objęte jest ochroną konserwatorską.

Obraz
piespsydrzewa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)