Protest przeciw GMO (wideo i zdjęcia)
Prawie 200 warszawiaków, a wśród nich Doda, Edyta Herbuś i Michał Piróg. Nie zabrakło Waldemara Fydrycha i jego ekipy pomarańczowych krasnali
26.11.2012 06:25
9 listopada polski sejm uchwalił ustawę o nasiennictwie, zgodnie z którą na rynek będzie można wprowadzić nasiona modyfikowane genetycznie. Wciąż jednak będzie obowiązywał zakaz uprawy tego typu roślin.
Na protest, który odbył się w niedzielę o godzinie 13:00, przybyło ok. 200 osób, które wyraziły poparcie dla referendum i debaty publicznej przed wprowadzeniem jakichkolwiek zmian ustawowych. Protestujący uważają, iż akt wprowadzono pod naciskiem jednego z potężnych koncernów, który zajmuje się dystrybucją genetycznie modyfikowanych nasion. Chodzi o amerykańską firmę Monsanto, o której działalności od kilkunastu grzmi środowisko ekologów z całego świata.
Protestujący spotkali się przed Pałacem Prezydenckim, aby skłonić Prezydenta Komorowskiego do zawetowania nowej ustawy o nasiennictwie. Aktywiści z koalicji Polska wolna od GMO podkreślają fakt, że zakaz uprawy roślin modyfikowanych genetycznie wprowadziły największe kraje europejskie, takie jak Francja, Szwajcaria, Niemcy, Austria, Węgry, Grecja i Bułgaria. Wprowadzenie do środowiska naturalnego organizmów modyfikowanych genetycznie zaprowadzi nieodwracalne zmiany, o których konsekwencjach niewiele na razie wiemy.
Co jest złego w GMO?
O zdanie na temat tej sprawy zapytaliśmy uczestniczkę niedzielnego protestu Elę Hołoweńko, przewodniczącą warszawskiego koła partii politycznej Zieloni 2004.
Na stronie premiera czytamy, że rząd jest przeciwny uprawom GMO. Czy możemy liczyć na dobre intencje rządu w kwestii roślin modyfikowanych genetycznie?
- W swoim ramowym stanowisku rząd twierdzi, że dąży do tego by "Polska uzyskała status kraju wolnego od GMO"... Czy rząd PO-PSL przegłosowując kilkoma głosami (cała opozycja była przeciw) ustawę o nasiennictwie wprowadzającą na rynek i dopuszczającą wysiewanie nasion genetycznie modyfikowanych jest "za" czy "przeciw"? Od kilku lat rząd nie skierował do Parlamentu ustawy całościowo regulujacej kwestie GMO.
Kolejny protest w środę? Dlaczego wszyscy powinni na niego przybyć?
- Trwa podbój świata przez kilka koncernów potężniejszych niż państwa, które chcą kontrolować ostatnią nie zglobalizowaną dziedzinę życia - żywność, które chcą zmonopolizować handel ziarnem. Mamy już w Polsce ponad 3000 ha niemonitorowanych i niekontrolowanych upraw kukurydzy MON810 wbrew prawu europejskiemu. Masowe protesty społeczne spowodowały, że w wielu państwach UE są zabronione uprawy GMO. Straszenie Polaków karami jest nieprawdą służącą interesom koncernów.
Jeżeli Prezydent nie zawetuje ustawy o nasiennictwie przegłosowanej przez Sejm pozostaje tylko masowy protest społeczeństwa polskiego - to jest nasza wspólna sprawa i jednocześnie siła społeczeństwa obywatelskiego. Albo godzimy się jak bezwolne barany iść na rzeź albo świadomi poważnych zagrożeń wspólnie zawalczymy o dobro nasze i naszych pokoleń.
Co będzie, jeśli ustawa przejdzie, co nas czeka?
- Przejście tej ustawy oznacza uwalnianie do środowiska GMO. Czekają nas nieprzewidziane, niezbadane do końca problemy zdrowotne przez wprowadzanie do przyrody patogenów chorobotwórczych. Do organizmów ludzkich trafią toksyny, o których ludzie nie mają jeszcze pojęcia. Poza tym czeka Polskę zniszczenie indywidualnego rolnictwa, małych gospodarstw rolnych, które zostaną przejęte przez duże przedsiębiorstwa zależne od Monsanto. Zostanie zniszczona zdrowa polska żywność.
Wiele osób krytykowało obecność na proteście Dody i Michała Piroga...
- Byłam na wielu protestach przeciw GMO. Dzisiejszy zgromadził najwięcej ludzi. Jeżeli wabikiem są celebryci i mogą nam pomóc uświadamiać społeczeństwo nie widzę w tym nic niewłaściwego. To także dobry kierunek dla celebrytów - interesować się istotnymi sprawami tego świata i ludzi, pokazywać wartościowy, społeczny kawałek swoich poczynań. Oby nie zanikła orientacja na dobro wspólne, bo ludzkość gna w kierunku autodestrukcji, jak pisze prof. Ludwik Tomiałojć.
Dziękujemy za rozmowę.
Elzbieta Hołoweńko - przewodnicząca warszawskiego koła partii politycznej Zieloni 2004, członkini Zarządu Krajowego. Zielona feministka. Zawód - plastyczka, ukończyła warszawską ASP. www.elaholowenko.pl
..................................................................................................................................................................
Koalicja Polska wolna od GMO kolejny protest organizuje już w tę środę, w godzinach 12:00-15:00 znowu pod Pałacem Prezydenckim ( SZCZEGÓŁY ). Będzie przemarsz pustych wózków, jak również całych rodzin z dziećmi. Będzie również okazja do podpisania petycji w sprawie weta prezydenckiego. Przyjdziecie?