RegionalneWarszawaPowiesił się w celi na pasku od spodni. Nagranie wskazuje na samobójstwo

Powiesił się w celi na pasku od spodni. Nagranie wskazuje na samobójstwo

Jeden z więźniów obudził się, podbiegł do mężczyzny i rozpoczął reanimację.

Powiesił się w celi na pasku od spodni. Nagranie wskazuje na samobójstwo

Dwa tygodnie temu w celi aresztu na warszawskiej Białołęce były naczelnik Urzędu Skarbowego w Sosnowcu popełnił samobójstwo. Prokuratura przeanalizowała nagranie z kamer.

Jak informuje RMF FM, Marcin K. powiesił się na pasku od spodni nad ranem 10 sierpnia, kiedy jego współosadzeni spali. W pewnym momencie jeden z więźniów obudził się, podbiegł do mężczyzny i rozpoczął reanimację. Zaalarmował też służbę więzienną, która również próbowała pomóc Marcinowi K. Po chwili do aresztu przyjechali ratownicy z pogotowia ratunkowego.

Według śledczych film ten jest dowodem na to, że osadzony popełnił samobójstwo i nikt mu w tym nie pomagał. Jednak w oświadczeniu służby więziennej sprzed kilku dni czytamy: "mężczyzna ten nie zdradzał żadnych symptomów mogących świadczyć o tym, że będzie próbował popełnić samobójstwo. W izolacji więziennej funkcjonował prawidłowo, nie sprawiał żadnych problemów”.

Prokuratura zbada okoliczności śmierci więźnia.

Początek sprawy

Marcin K. został zatrzymany w lutym br. przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Katowicka prokuratura przedstawiła mu 30 zarzutów korupcyjnych. Od tego czasu był aresztowany. W całym śledztwie prokuratorskie zarzuty usłyszało dziewięć osób. Łączna kwota korzyści majątkowych, jakie miał przyjąć, przekracza 600 tys. zł. Pozostali podejrzani to osoby, które według prokuratury wręczały łapówki.

Po śmierci K. jego sprawa zostanie wkrótce formalnie umorzona. Prokuratura podkreśla, że zeznania złożone przez K. są "pełnowartościowym dowodem". Wśród nich są były prezes i były udziałowiec klubu sportowego Ruch Chorzów Dariusz S., a także dyrektor sportowy Cracovii, a w przeszłości znany piłkarz i wiceprezes Ruchu Mirosław M.

W tej samej sprawie podejrzanym jest również prezes klubu piłkarskiego Zagłębie Sosnowiec Marcin Jaroszewski (zgodził się na podawanie pełnych danych) i przedsiębiorca Piotr D. Ten ostatni jest podejrzany o wręczenie naczelnikowi korzyści majątkowej, a prezes Zagłębia o to, że obiecał urzędnikowi korzyść w postaci dwóch biletów na mecz Legia Warszawa - Ajax Amsterdam. Biletów ostatecznie nie przekazał. W tym samym śledztwie zatrzymano też m.in. Kazimierza K. - przedsiębiorcę powiązanego z branżą górniczą, który także jest podejrzany o wręczenie naczelnikowi korzyści majątkowych.

Postępowanie toczy się od października 2016 roku. Prokuratura nie ujawnia szczegółów, nie wiadomo, za co konkretnie miały być wręczane łapówki lub obietnica korzyści majątkowej. Jak jeszcze kilka tygodni temu podawała prokuratura, śledztwo ma charakter rozwojowy.

źródło: PAP/RMF FM

Jesteś świadkiem zdarzenia w Warszawie, które jest dla Ciebie ważne? Widzisz coś ciekawego? Skontaktuj się z nami przez Facebooka lub na wawalove@grupawp.pl.

Obraz
Zobacz także
Komentarze (0)