Policjanci mają nową "broń" w walce z przestępczością samochodową
Przez kilka ostatnich tygodni kryminalni z wołomińskiej komendy prowadzili działania ukierunkowane na ograniczenie i zwalczanie przestępczości samochodowej.
Funkcjonariusze wołomińskiej komendy realizują czynności zmierzające do ograniczenia przestępczości samochodowej. W tym celu przez kilka ostatnich tygodni prowadzili działania na terenie powiatu wołomińskiego przy użyciu policyjnego śmigłowca z Głównego Sztabu Policji KGP.
Efektem wspólnie wypracowanych i bardzo dobrze skoordynowanych czynności prowadzonych z powietrza i z ziemi było m.in. zatrzymanie dwóch mężczyzn i odzyskanie skradzionej na terenie Łodzi Toyoty. 26-letni Mariusz B. już usłyszał zarzuty kradzieży i usiłowania kradzieży na terenie Wołomina, a 23-letni Mariusz P. zarzut paserstwa.
Przez kilka ostatnich tygodni kryminalni z wołomińskiej komendy prowadzili działania ukierunkowane na ograniczenie i zwalczanie przestępczości samochodowej. Policjanci kontrolowali nie tylko miejsca, gdzie trafiają pojazdy po kradzieżach tzw. „dziuple”, lecz również warsztaty samochodowe oraz tereny leśne, gdzie często pojazdy są demontowane na części. Wypracowany przez policjantów plan działań zakładał możliwość wykorzystania do tego celu policyjnego śmigłowca z Głównego Sztabu Policji KGP. Niemal natychmiast plan ten został zaakceptowany przez przełożonych i wdrożony do realizacji.
Zatrzymanie podejrzanych o kradzież samochodów
Policjanci zarówno z ziemi jak i powietrza realizowali zamierzone zadania. Bardzo dobra koordynacja przyczyniła się m.in. do zatrzymania dwóch osób podejrzewanych o kradzieże pojazdów i paserstwo części pochodzących z kradzionych samochodów. Policjanci w śmigłowcu zauważyli w rejonie miejscowości Karolew wyjeżdżający z lasu dostawczy samochód, który kierował się w kierunku Wołomina. Już wcześniej policjanci posiadali informację, że podobny pojazd może przewozić części ze skradzionych pojazdów. Informacja od policjantów ze śmigłowca trafiła do ich kolegów na ziemi. Pozwoliło na podjęcie działań mających na celu zatrzymanie dostawczego iveco do kontroli.
Kierowca busa i jego pasażer, widząc zbliżające się pojazdy z sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, zatrzymali pojazd i podjęli próbę ucieczki. Próba ukrycia się w pobliskim lesie skończyła się dla nich jednak zatrzymaniem i doprowadzeniem do policyjnych radiowozów. Kontrola zawartości części ładunkowej iveco wykazała, że znajduje się tam częściowo zdemontowana toyota oraz pochodzące z niej części. Po sprawdzeniu okazało się, że samochód został skradziony w połowie kwietnia na terenie Łodzi.
Aresztowanie podejrzanych
26-letni Mariusz B. i 23-letni Mariusz P. trafili do policyjnej celi, a dostawcze iveco i toyota na policyjny parking. Zebrany materiał dowodowy pozwolił policjantom na przedstawienie Mariuszowi B. dwóch zarzutów: kradzieży toyoty i usiłowania kradzieży hondy w Wołominie, a Mariuszowi P. - paserstwa. Teraz o wymiarze kary dla obu mężczyzn zdecyduje sąd. Pierwszemu może grozić do 10 lat pozbawienia wolności, drugiemu do 5 lat aresztu.
Funkcjonariusze zapowiadają dalsze działania ukierunkowane w zwalczanie przestępczości samochodowej, w tym przy użyciu wszelkich dostępnych, nowoczesnych środków techniki policyjnej oraz śmigłowca.