RegionalneWarszawaPod siedzibą radiowej Trójki odbyła się pikieta w obronie zwolnionych dziennikarzy

Pod siedzibą radiowej Trójki odbyła się pikieta w obronie zwolnionych dziennikarzy

Partia Razem: "Pozbywanie się liderów legalnych związków zawodowych to standardy rodem z PRL"

Pod siedzibą radiowej Trójki odbyła się pikieta w obronie zwolnionych dziennikarzy

10.12.2016 13:06

*Kilkanaście osób zebrało się na ul. Myśliwieckiej w Warszawie. Dziś od rana trwała tam pikieta zorganizowana przez partię Razem w obronie zwolnionych ze stacji dziennikarzy. Na transparentach, które uczestnicy przynieśli ze sobą możemy przeczytać m.in. "Hańba", "Wolne Związki Zawodowe", Naszym prawem prawo pracy”, czy "Solidarność Naszą bronią". *

Zarząd Polskiego Radia zwolnił w ostatnich dniach Pawła Sołtysa i Wojciecha Dorosza, dziennikarzy, którzy byli jednocześnie przewodniczącymi Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programu Trzeciego i Drugiego Polskiego Radia. Według Zarządu mieli "wywierać presję psychiczną” na zarząd, „stosować czarny PR” oraz „destabilizować pracę Zarządu oraz samej Spółki poprzez publiczne nękanie Zarządu”.

Działacze Razem zwracają uwagę, że brak poszanowania praw pracowniczych jest szczególnie gorszący, gdy ma miejsce w instytucjach publicznych. - Polskie Radio, jak każda instytucja publiczna, powinno być wzorem w kwestii warunków zatrudnienia i standardów dialogu społecznego - podkreślała dziś Teresa Vetter z zarządu okręgu warszawskiego Razem. - Nie można wyrzucać z pracy za działalność w związkach zawodowych i nie ma tu znaczenia, czy mówimy o stoczniowcach, pielęgniarkach, nauczycielkach czy dziennikarzach. Polskie prawo chroni przed zwolnieniem i szykanami za działalność związkową. Obecna władza bezczelnie to prawo złamała - oburzała się Vetter, na co zgromadzeni odpowiedzieli hasłem: „Zwolnić zarząd, nie związkowców!”.

- Przyczyny zwolnienia związkowców są kuriozalne. Obrona praw pracowników i wywieranie w tym celu presji na pracodawcę to obowiązek każdego związku zawodowego - mówił pod siedzibą stacji Mateusz Mirys z zarządu krajowego Razem. - Zarząd nie ma prawa traktować tego jako podstawę do zwolnienia. Brutalne pozbywanie się liderów legalnych związków zawodowych to standardy rodem z PRL - dodał.

Według danych, które gromadzi Towarzystwo Dziennikarskie, po ostatniej zmianie władzy pracę w mediach publicznych straciło już ponad 200 dziennikarzy.

Obraz
Obraz
paweł sołtyspisprotesty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)