Na początku czerwca tego roku w Mińsku mazowiecki doszło do konkretnej bójki. Dwóch bandytów rzuciło się dwóch, o wiele słabszych młodych mężczyzn. Jeden z nich w wyniku odniesionych obrażeń zmarł. Wśród podejrzanych znalazło się dwóch znanych policji mińszczan 29-letni Hubert G. i 35-letni Mariusz F. Zaraz po bójce zniknęli oni z miasta i przez kilka miesięcy ukrywali się w letniskowym domku, w małej miejscowości położonej nad Liwcem. W kryjówce, jaką sobie urządzili, policjanci znaleźli narkotyki - marihuanę i amfetaminę.
Obaj usłyszeli już zarzut udziału w pobiciu, dodatkowo Mariusz F. zarzut nielegalnego posiadania środków odurzających. Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim zatrzymał Huberta G. na trzy miesiące, stosując środek zapobiegawczy.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura w Mińsku Mazowieckim. Za pobicie, którego następstwem jest śmierć człowieka grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zobaczcie wideo!