Paweł Adamowicz. Rafał Trzaskowski wspomina tragiczny dzień. "Stałem z synem oniemiały"
- To już 2 lata - przypomina Rafał Trzaskowski o tragicznym ataku, który doprowadził do śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. - Stałem z synem oniemiały w sztabie WOŚP - pisze prezydent Warszawy.
- 13 stycznia 2019 roku Paweł Adamowicz stał na scenie podczas „światełka do nieba” w trakcie kolejnego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Był tam co roku jako prezydent Gdańska – miasta, które "jest szczodre i dzieli się dobrem". I w tym dniu, w którym miliony Polaków we wszystkich miastach, miasteczkach i wsiach w całym kraju co roku właśnie dzielą się dobrem, stała się rzecz niewyobrażalna. Paweł został zaatakowany przez zamachowca nożem. Trafił do szpitala, ale po kilkunastu godzinach dowiedzieliśmy się, że stało się najgorsze - napisał w środę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski na Facebooku.
Trzaskowski podkreślił, że "tego szoku, który odczuwałem zaraz po tym, kiedy dotarły do mnie pierwsze informacje z Gdańska, nie zapomnę nigdy".
- Stałem z synem oniemiały w sztabie Wielkiej Orkiestry, tuż po zejściu ze sceny po warszawskim światełku do nieba, nie wierząc, że ktoś mógł zaatakować prezydenta Gdańska. Nawet nie przeszło mi przez myśl, że atak może przynieść śmierć - wspomina.
Trzaskowski zaznacza również, że nigdy nie zapomni "niesamowitego poczucia wspólnoty i solidarności", które zgromadziły ludzi z całej Polski na ulicach Gdańska podczas uroczystości pogrzebowych.
- Nigdy nie zapomnę przejmującego dźwięku "The Sound of silence", które stało się swoistym hymnem tych tragicznych styczniowych dni 2019 roku - pisze prezydent.
Jak podkreśla, "Paweł był bezpośrednim, serdecznym człowiekiem". - Był zaangażowanym samorządowcem, który budował swój Gdańsk jako wspólnotę, o czym napisał zresztą książkę. I choć samego Pawła już z nami nie ma, jego przesłanie - duch wspólnoty i solidarności, są nadal z nami - wskazuje Trzaskowski.
Rodzina i współpracownicy Pawła Adamowicza z gdańskiego ratusza postanowili uruchomić specjalną zbiórkę na fundusz "Gdańsk dzieli się dobrem".
Z uzyskanych środków skorzystają w formie grantów organizacje społeczne i pozarządowe z całej Polski. Każdy z darczyńców przyczyni się też do utworzenia wielkiego serca złożonego z 36 000 zniczy, które zostanie ułożone na gdańskim placu Solidarności 14 stycznia.
13 stycznia 2019 roku w Gdańsku podczas koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy napastnik uzbrojony w nóż zaatakował prezydenta miasta Pawła Adamowicza, który w wyniku odniesionych ran zmarł następnego dnia w szpitalu.
Pod koniec grudnia 2020 roku Prokuratura Okręgowa w Gdańsku powoła trzeci zespół biegłych psychiatrów, którzy wydadzą opinię ws. Stefana K., zabójcy prezydenta Pawła Adamowicza. Śledztwo zostało przedłużone do 13 kwietnia 2021 r. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów.