Parada Równości bez patronatu prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz
"Tak jak co roku, zdecydowaliśmy, ze mimo tego, że realizujemy wiele działań na rzecz równości, to jeśli chodzi o tego rodzaju manifestacje patronatu nie udzielamy, co czasem się zdarza" - komentuje ratusz.
Od wielu lat największe światowe i europejskie stolice organizują Parady Równości. Otwierane zazwyczaj przez prezydentów, bądź burmistrzów miast. Warszawska odsłona Parady, od lat nie może doczekać się patronatu prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Pomimo, iż komitet honorowy kolorowego marszu stale się powiększa. Są w nim już między innymi Krystyna Janda, Dariusz Michalczewski, Agnieszka Szulim, Wanda Nowicka, czy też Barbara Nowacka.
To właśnie Barbara Nowacka w swoim facebookowym wpisie zaatakowała Hannę Gronkiewicz-Waltz, po tym jak prezydent stolicy odmówiła patronatu Paradzie Równości. - Wiceszefowa PO, chętnie uczestnicząca w demonstracjach KOD nie chce symbolicznie wesprzeć elementu demokracji, jakim są równe prawa. Politycy PO dziwią się czemu już nie rządzą, dlaczego ciągle tracą zaufanie. Otóż nie można być "trochę za prawami człowieka", "równością, ale nie dla wszystkich" lub "demokracją dla wybranych". Samo deklaratywne i werbalne bycie opozycją wobec PiS nie wystarczy, by być prawdziwą zmianą, postępem czy nowoczesnością - napisała Barbara Nowacka.
Miasto potwierdza
- Wczoraj organizatorzy otrzymali od nas odpowiedź, ze dziękujemy za propozycję, natomiast Parada Równości nie będzie objęta patronatem - powiedziała WawaLove Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza. Zapytaliśmy zatem o powody tej decyzji. - Tak jak co roku, zdecydowaliśmy, ze mimo tego, że realizujemy wiele działań na rzecz równości, to jeśli chodzi o tego rodzaju manifestacje patronatu nie udzielamy, co czasem się zdarza - dodała Kłąb.
Platforma nie chce zmieniać kraju
Nowacka krytykując Hannę Gronkiewicz-Waltz uderza także w Platformę Obywatelską, kwestionując jej dążenia do zmieniania kraju. Jej zdaniem w sprawach tolerancji i równych praw, nie ma większej różnicy między Prawem i Sprawiedliwością, a Platformą Obywatelską.
- Jasno widać, że PO to partia de facto konserwatywna, wykluczająca. Pamiętamy rządy, które mimo deklaracji nie przyniosły oczekiwanych zmian między innymi w obszarze równych praw. Tu naprawdę nie ma wielkiej różnicy między PiS i PO.
A my widzimy się jak co roku na Paradzie Równości. Będzie kolorowo, wesoło i prawdziwie. Do zobaczenia w sobotę
w Warszawie! - napisała Nowacka
Parada Równości , rozpocznie się w sobotę, 11 czerwca o godzinie 15. Kolorowy marsz wyruszy z ulicy Emilii Plater przy Pałacu Kultury i Nauki. Przejdzie: Al. Jerozolimskimi, Kruczą, Szpitalną, przez pl. Powstańców Warszawy, dalej Świętokrzyską, Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem, Miodową, Kapucyńską przez Most Śląsko-Dąbrowski, Sierakowskiego, Kłopotowskiego i Wybrzeżem Helskim.ulicami Warszawy. Jej finałem będzie Plaża Równości – impreza w klubie La Playa, na której zagrają i zaśpiewają m.in. Izabela Trojanowska, Alex Palmieri, Divines, Helium Jam i Glittermeat.