RegionalneWarszawaNie będzie rowerów miejskich na Bemowie?

Nie będzie rowerów miejskich na Bemowie?

Ciąg dalszy konfliktu Ratusza z władzami dzielnicy

Nie będzie rowerów miejskich na Bemowie?

03.02.2015 10:32

Prezydent m.st. Warszawy nadal nie udzieliła niezbędnych pełnomocnictw nowo wybranemu Zarządowi Bemowa. Powodem jest jej brak zaufania do nowych władz dzielnicy. Nowe władze złożyły już w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Pod znakiem zapytania stoi funkcjonowanie miejskich rowerów Bemowo Bike .

Konflikt na Bemowie trwa od czasu ostatnich wyborów samorządowych. Prezydent Warszawy, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nie udzieliła pełnomocnictw nowym władzom, a do bemowskiego urzędu wydelegowała dwóch pracowników Ratusza. Prezydent miała do tego prawo. Zarząd Bemowa z burmistrzem Zygrzakiem miał wszystkie ważne decyzje uzgadniać właśnie z wysłannikami Hanny Gronkiewicz-Waltz. Jednak przedstawiciele pani prezydent zostali wyproszeni z dzielnicowego ratusza. Nowo wybrane władze ich nie uznają.

Tymczasem Bemowo musi realizować swoje zadania. Nowo wybrany Zarząd Dzielnicy podejmuje więc uchwały wzywające Prezydenta m.st. Warszawy do udzielenia jednorazowych pełnomocnictw do załatwienia konkretnych spraw. Jak poinformował WawaLove.pl Tomasz Mikołajczak z biura prasowego bemowskiego urzędu, władze Bemowa wystąpiły do miasta m.in. o upoważnienie do ogłoszenia przetargu na działanie systemu rowerowego Bemowo Bike. Przetarg należy ogłosić jak najszybciej, rowery powinny wystartować już 1 marca.

Dzielnicowy system wypożyczalni rowerów jest pierwszym tego typu w Warszawie. Powstał w kwietniu 2012 r. Obecnie liczy 12 wypożyczalni i 100 jednośladów. - Mamy w tym roku dla Mieszkańców niespodziankę. Podwoimy liczbę wypożyczalni i rowerów. To oznacza, że na Bemowie będzie 20 wypożyczalni i 200 jednośladów. Na ten cel Rada Warszawy przyznała już środki - poinformował Krzysztof Zyrzak, burmistrz dzielnicy Bemowo. - Jeśli Hanna Gronkiewicz – Waltz zablokuje te projekty, świadomie zaszkodzi Mieszkańcom i pokaże swoje prawdziwe intencje - mówi burmistrz Zyrzak.

- Pan Zyrzak wie bardzo dobrze, że pełnomocnictwa do załatwienia tych spraw otrzymali wydelegowani urzędnicy pani prezydent- mówi WawaLove.pl Grzegorz Popielarz pełnomocnik Ratusza. - Hanna Gronkiewicz-Waltz nie ma zaufania do nowej ekipy i po to wysłała na miejsce urzędników, by Zarząd Dzielnicy mógł skierować wszystkie pisma właśnie do nich. Tymczasem burmistrz Bemowa ich nie uznaje, wypowiadając tym samy posłuszeństwo władzom miasta.

Popielarz mówi też, że władze Bemowa wysyłają prośby o pełnomocnictwo do zrealizowania konkretnego wydarzenia lub podjęcia uchwały dzień przed terminem realizacji umowy, co sprawia, że nie można się tematem w ogóle zająć. - Robią to celowo, żeby te wydarzenia się nie odbyły. Wtedy będzie okazja by zaatakować Ratusz, że to właśnie z winy pani prezydent nie można było podjąć kroków w danej sprawie - mówi Popielarz i dodaje, że podobnie ma się sprawa Bemowo Bike.

* Zarząd Transportu Miejskiego zorganizował 29 stycznia spotkanie w sprawie przetargu na działanie systemu rowerowego Bemowo Bike*. - Nowo wybrane władze Bemowa się na nim nie zjawiły, a teraz rzucają oskarżeniami w stronę Hanny Gronkiewicz-Waltz. - mówi Popielarz. Wszystko z powodu nie uznawania wysłanych przez panią prezydent pełnomocników. - Jeśli Zarząd Bemowa pójdzie po rozum do głowy, nawet teraz mogę wsiąść w samochód, podjechać i natychmiast te umowy podpisać - dodaje. - Dochodzą nas też informacje, że wiele dokumentów dotyczących ważnych projektów jest trzymanych pod kluczem właśnie po to, by ich nie zrealizowano - mówi pełnomocnik pani prezydent..

Kolejne spotkanie wyznaczono w Zarządzie Transportu Miejskiego wyznaczono na 12 lutego. Czy władze Bemowa się na nim pojawią? Czas goni, a dzięki wojnie pomiędzy Ratuszem a nowo wybranymi władzami Bemowa cierpią tylko mieszkańcy dzielnicy. Być może nie tylko nie będą mieli obiecanych 200 stacji, ale i żadnej. Nie będzie więc miejskich rowerów na Bemowie? Ratusz uspokaja. - Jeśli nie załatwi tego Zarząd Bemowa, sprawę rozwiążemy z poziomu miasta - mówi Popielarz.

Obraz
Zobacz także
Komentarze (0)