New York Times chwali Saską Kępę
Co przyciąga warszawiaków i turystów na Saską Kępę? Według jednego z najbardziej znanych magazynów na świecie, powodów jest mnóstwo
Kiedy w 2008 roku rozpoczęła się budowa Stadionu Narodowego, mieszkańcy Saskiej Kępy podnieśli raban - bali się, że sąsiedztwo dużego sportowego obiektu sprawi, że życie na tym pięknym i cichym osiedlu Pragi Południe stanie się nie do wytrzymania.
Zobacz również: New York Times zrobił filmik o warszawskich hipsterach [WIDEO]
Stało się zupełnie inaczej. Na Saskiej Kępie wyremontowano od tego czasu ulice, powstały nowe chodniki, a ul. Francuska jest zamykana dla ruchu za każdym razem, gdy na Stadionie Narodowym odbywa się mecz - tak aby nie przeszkadzano mieszkańcom.
Turyści częściej zaczęli zaglądać do klimatycznych lokali, których w tej części Warszawy jest bardzo wiele. Przyciąga ich - jak argumentuje " New York Times " - niska zabudowa i modernistyczna architektura willowa lat 20. i 30. XX wieku, która nie ucierpiała specjalnie podczas II wojny światowej. Do tego wszędzie można dojść na piechotę, a osiedle ma klimat spokojnego, niedużego miasteczka.
Cudzoziemcy mieszkający w stolicy również coraz chętniej wybierają właśnie tę część Warszawy. Szczególnie odnosi się to do Francuzów, dla których sporym atutem jest bliskość Liceum Francuskiego. Mimo tylu zalet nadal znaleźć tu można relatywnie tanie mieszkania, choć jest z tym z roku na rok coraz trudniej. Saska Kępa zaczyna się specjalizować w sprzedaży i wynajmnie luksusowych przestrzeni mieszkalnych - taka oferta skierowana jest głównie do przybywających z innych krajów.
Cały tekst w języku angielskim dostępny jest tutaj: www.nytimes.com
Zobacz również: Tęcza w New York Timesie