Nauka zdalna. Warszawa. Pierwszego dnia zdalnych lekcji padł Librus
W poniedziałek rozpoczęły się zdalne lekcje w kl. IV-VIII. Obciążenia nie wytrzymał dziennik elektroniczny Librus. Nie można się było zalogować od rana do godz. 11.
26.10.2020 | aktual.: 03.03.2022 07:39
Librus to dziennik elektroniczny, który dla tysięcy szkół jest podstawowym narzędziem do komunikacji z uczniami i ich rodzicami.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", w poniedziałek rano, gdy formalnie zaczęła obowiązywać w szkołach w całej Polsce zdalna edukacja we wszystkich szkołach ponadpodstawowych oraz w kl. IV-VIII w podstawówkach, do Librusa nie można się zalogować.
- Szkoła mojego dziecka zapowiedziała, że w poniedziałek komunikacja odbywa się wyłącznie za pomocą Librusa. Zdalne lekcje mają się zacząć od wtorku. Nie dziwię się, przecież dyrektorzy i nauczyciele dowiedzieli się o przejściu na zdalne lekcje dopiero w ostatni piątek, nie mieli czasu na przygotowania – opowiada dziennikowi rodzic ucznia z podstawówki.
Po godz. 11 Agata Sitarska, Kierownik Marketingu Librusa poinformowała, że firma zarejestrowała "spowolnienie w logowaniu lub brak możliwości zalogowania się do rozwiązania LIBRUS Synergia" u części użytkowników. Problem występował między godz.8, a godz. 9.
- W chwili obecnej system działa poprawnie, a jego wydajność jest stale monitorowana - informuje Agata Sitarska. - Niedogodności wynikały z nagłego, dużego obciążenia systemu, którego przyczynę jeszcze diagnozujemy. Podjęliśmy działania, które mają zapobiec takim sytuacjom w przyszłości. Zwracamy również uwagę, że sieć Internet, z powodu powrotu edukacji zdalnej, jest przeciążona i część problemów z logowaniem może wynikać również z jej obciążenia – dodała Sitarska.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"