Na Pradze kręcą "Miasto 44"
W okolicach Dworca Wileńskiego rozpoczęły się zdjęcia do największej polskiej produkcji 2014 roku. Trzeba się liczyć z utrudnieniami
10.05.2013 08:38
W ten weekend rozpoczynają się prace nad filmem Warszawa 44, nowym filmie o Powstaniu Warszawskim. Przez kilka dni będzie zamknięta prawie cała Stalowa (która zagra ul. Marszałkowską). Trzeba liczyć się z dużymi utrudnieniami (w tym na pewno z trudnościami w znalezieniu miejsca parkingowego w tej okolicy)
Sporo ulic zasłoniętych jest drewnianymi konstrukcjami na których zawisną green screeny (na zdjęciu). Spodziewać się będzie można także czołgów na ulicach. Jak zapewniają producenci, będzie to największa produkcja polskiej kinematografii w 2014 roku. Praca na planie zdjęciowym mają zając twórcom twórcom 63 dni, czyli dokładnie tyle, ile trwały walki powstańcze.
Reżyserem filmu jest Jan Komasa, znany z głośniej "Sali samobójców", a współpracować z nim będą specjaliści od efektów specjalnych, którzy pracowali wcześniej przy takich filmach jak "Incepcja", "Szklana pułapka 5" czy "Skyfall". W rolach głównych i drugoplanowych zostali obsadzeni aktorzy nie znani do tej pory szerszej publiczności. Prace nad powstaniem filmu trwały od 8 lat.
Seans ma się odbyć na Stadionie Narodowym 1 sierpnia 2014 roku, dokładnie w 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, a film ma obejrzeć wówczas 15 tysięcy widzów. Specjalnie na te okazję zostanie sprowadzony z USA największy ekran filmowy na świecie.