Morderstwo w wesołym miasteczku. Aresztowano domniemanego sprawcę
Do tragedii doszło na warszawskim Targówku. Pracownik działającego tam wesołego miasteczka został ugodzony nożem. W poniedziałek sąd aresztował na trzy miesiące domniemanego sprawcę.
- Ofiara doznała rany kłutej piersiowej, która skutkowała krwotokiem oraz natychmiastowym zgonem - przekazał w rozmowie z WawaLove rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś. Jak dodał, do zdarzenia doszło o północy z piątku na sobotę.
- W weekend przedstawiono 29-letniemu Michałowi K. zarzut zabójstwa z użyciem noża. Mężczyzna przyznał się do popełnianego mu czynu - przekazał Saduś. Sąd zastosował wobez podejrzanego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. - Z naszych ustaleń wynika, że doszło do nieporozumienia między pracownikami wesołego miasteczka w trakcie spotkania towarzyskiego zakrapianego alkoholem - wyjaśnia prokurator
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", karuzele zaczęły znowu działać w sobotę popołudniu, ale przy znacznie mniejszej niż zwykle obsadzie pracowników. Na obsługę trzeba było czekać dłużej niż zwykle. Wesołe miasteczko na rogu Radzymińskiej i Fantazyjnej rozstawiono kilka tygodni temu.
Zgodnie z obowiązującym prawem za zabójstwo grozi od 8 do 25 lat więzienia lub dożywocie.
Zobacz także: Marek Jakubiak o Patryku Jakim. "Jak można było mu zrobić coś takiego?"
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl