Moda uliczna: styl Jakuba
Zobaczcie patchworkowy styl Jakuba
Jakub, 28 lat, pracuje w galerii. Lubi oryginalne ubrania z charakterem, dlatego ubiera się głównie w ciucholandach. Sam określa swój styl jako patchworkowy.
Mam na sobie: buty dostałem od mamy mojej dziewczyny, spodnie to firma Madox, a sweter to Zara, dział męski. Koszulę kupiłem w ciucholandzie przy Wiatraku, z resztą tam także dorwałem kaszkiet za złotówkę. Z kolei na torbę trafiłem przypadkiem w secondhandzie przy Puławskiej, kosztowała jakieś 20zł. Szelki są po chyba po dziadku mojej koleżanki. Z kolei kurtkę upolowałem w Koszalinie, również w ciucholandzie. Przez długi czas nikt nie chciał jej kupić i spuścili cenę do 10zł.**
Mój styl: lubię dziwne ciuchy. Czasem zdaję sobie sprawę, że zakładam ubrania, które totalnie do siebie nie pasują, ale tak to mi jakoś wychodzi. Uwielbiam to, taki mój prywatny patchworkowy styl.
Ubrania kupuję: w normalnym sklepie nie byłem już milion lat. Ubieram się w ciucholandach. Ostatnio polubiłem też mniejszych, początkujących projektantów i zacząłem kupować w Internecie.
Moje ulubione miejsca w Warszawie: Wisła! i wszystko wokół niej: ogniska, spotkania, spacery. Moi znajomi założyli fundację Wszystko Płynie i w te wakacje spędziłem dużo czasu pływając po Wiśle łódką. Warszawa nabiera zupełnie innego charakteru, gdy ogląda się ją z perpektywy wolnego dryfu łódki po Wiśle.