Miejsca z klimatem: bar Co TU
Chiński bar z wieloletnią tradycją, popularny wśród studentów i innych poszukiwaczy tanich posiłków na mieście
Do baru Cô Tù pierwszy raz zaprowadził mnie kolega-wegetarianin - "bo mają tanie tofu! i sałatkę z bambusem!". No tak, jak na pierwsze lata XXI wieku - bo wtedy działa się akcja - Cô Tù było prawdziwym fenomenem - do dzisiaj zresztą cieżko znaleźć orientalną, tanią jadłodajnię, w której zjeść można tofu na wiele sposobów. Tym bardziej za cenę kilkunastu złotych. 10 lat temu w sąsiednim Zielonym Świecie, czy wegańskim Mata Hari zapłacić trzeba było dwa razy więcej, niż w tym niepozornym barze, od początku umiejscowionym na tyłach Nowego światu, w pawilonach. Dziś jest trochę lepiej, bo po sąsiedzku, także w pawilonach, otworzyło się sporo lokali gastronomicznych. Dla wegetarian jest to nadal najtańsze rozwiązanie w tym rejonie.
Ostatnio zajrzałam do Cô Tù po wieloletniej przerwie. Lokal przeniósł się do innego pawilonu, ale nie zmienił się specjalnie. Menu jest nadal imponująco rozbudowane, a bardzo przystępne cenowo. Jako wielbicielka sojowego sera, zamawiam tofu w sosie pomidorowym z warzywami i ryżem, próbuję też makaronu sojowego ze smażonymi warzywami i znowu, z tofu. Jedzenie przygotowane jest szybko i smacznie, porcje są na tyle spore, że można się najeść. Upewniłam się, że Cô Tù to nadal idealne miejsce dla głodnego studenta. I nie tylko.
Wielbiciele mięsa znajdą tu dla siebie jeszcze więcej pomysłów na obiad - dań do wyboru jest aż kilkadziesiąt. Do tego obsługa od lat jest miła i uczynna. Można się też napić dobrej chińskiej herbaty lub egzotycznych azjatyckich napojów. Sądząc po frekwencji, Cô Tù cieszy się niesłabnąca popularnością.
Jedynym minusem lokalu jest jego mało przyjemne, dość ciemne, typowo barowe wnętrze. Sytuację ratują buddyjskie obrazki na ścianach i chińskie lampiony w oknach. Ucieszyła mnie karteczka powieszona na drzwiach, informująca o odbywającym się w tym miejscu remoncie (od 13 lutego). Miejmy nadzieję, że Cô Tù w nowej odsłonie będzie miało trochę bardziej apetyczny wystrój.