Mazowsze: trwają prace nad uchwałą antysmogową
"Z tym zjawiskiem walczymy już od kilkunastu lat".
Na Mazowszu trwają prace nad uchwałą antysmogową. Zdaniem marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika działania chroniące powietrze wymagają wysiłku administracji rządowej i samorządowej, a przede wszystkim zaangażowania społecznego.
Struzik zapewnił we wtorek na konferencji prasowej, że uchwała antysmogowa powstanie w 2017 r. Ma ona umożliwić wprowadzenie na terenie województwa ograniczeń lub zakazów dotyczących m.in. kotłów ciepłowniczych. Uchwała ma wskazać m.in. jakie paliwa będą mogły być stosowane, a które zostaną ograniczone.
Marszałek Mazowsza zwrócił uwagę, że problem smogu pojawił się ze szczególnym nasileniem tej zimy, ale nie jest to problem nowy ani dla Polski, ani dla Mazowsza. - Z tym zjawiskiem walczymy już od kilkunastu lat - podkreślił Struzik.
Dodał, że samorząd Mazowsza przyjął już w tej sprawie określone dokumenty dot. m.in. ochrony powietrza, a także program wykorzystania odnawialnych źródeł energii.
- To działanie musi być wielokierunkowe, wielosektorowe - wymaga wielkiego wysiłku i od administracji rządowej i od samorządów wszystkich kategorii - powiedział marszałek Mazowsza. Podkreślił, że to "wymaga również wielkiego wysiłku od obywateli i zaangażowania społecznego".
Do połowy lutego samorządy mają czas, żeby odesłać do marszałka Mazowsza ankiety podsumowujące ich działania chroniące powietrze. Trwa też pozyskiwanie informacji niezbędnych do przeprowadzenia inwentaryzacji urządzeń grzewczych m.in. wykorzystujących węgiel. W pełnym zdiagnozowaniu sytuacji pomóc ma ścisła współpraca z instytucjami naukowymi i badawczymi.
We wtorek przed siedzibą Sejmiku Województwa Mazowieckiego aktywiści Warszawskiego Alarm Smogowego domagali się od zarządu i radnych województwa pilnego przyjęcia uchwały antysmogowej dla Mazowsza.
- Nie możemy dłużej bezczynnie czekać. Z powodu smogu rocznie w samej stolicy umiera ok. 3 tys. osób. Przyjęcie uchwały "antysmogowej" pomogłoby stopniowo ograniczać problem "niskiej emisji", a więc palenia niskiej jakości opałem w przydomowych piecach, na terenie Mazowsza – podkreślił Konrad Marczyński z Warszawskiego Alarmu Smogowego.
Piotr Trzaskowski z Akcji Demokracji ocenił, że zapowiedź marszałka Mazowsza, iż uchwała antysmogowa powstanie jeszcze w tym roku, "to dobry znak". - Niemniej domagamy się przedstawienia szczegółowego harmonogramu prac nad nią. Każdy miesiąc zwłoki to poważny uszczerbek na zdrowiu mieszkańców stolicy i całej reszty województwa - dodał.
Działacze złożyli na ręce radnych 12 tys. podpisów pod apelem o ujawnienie harmonogramu prac nad uchwałą antysmogową dla stolicy. Zachęcają do dalszego podpisywania petycji pod adresem dzialaj.akcjademokracja.pl/campaigns/warszawskismog/.
Uchwała już w Małopolsce
W poniedziałek uchwałę antysmogową jednogłośnie przyjął sejmik Małopolski. Zakłada ona, że od 1 lipca w całym regionie będzie można montować w nowych domach wyłącznie piece do ogrzewania na paliwa stałe, spełniające najwyższe normy emisyjne. Stare kotły muszą zostać wymienione do 2023 r.
Zgodnie z przyjętym dokumentem, w Małopolsce nadal będzie można używać paliw stałych do ogrzewania, w tym węgla, ale zabronione będzie korzystanie z paliw niskiej jakości: mułów i flotów węglowych oraz drewna o wilgotności powyżej 20 proc. Małopolska jest pierwszym regionem w Polsce posiadającym takie regulacje.
Prace nad uchwałą antysmogową rozpoczął także samorząd województwa śląskiego. Właśnie rozpoczynają się konsultacje społeczne tego dokumentu, który przewiduje m.in. wymianę kotłów i zakaz stosowania paliw, których spalanie powoduje znaczną emisję trujących substancji do atmosfery.
Źródło: (PAP)
Oprac. Karolina Pietrzak
Przeczytajcie również: Ile samochodów wjeżdża codziennie do Warszawy? Poznaliśmy dane