RegionalneWarszawaMazowieckie. Seria włamań pod Warszawą. "Wchodzą nawet, gdy w środku ktoś jest"

Mazowieckie. Seria włamań pod Warszawą. "Wchodzą nawet, gdy w środku ktoś jest"

Magdalenka, Stare Babice, Konstancin-Jeziora czy gmina Jabłonna – to tam w ostatnim czasie dochodzi do licznych włamań do domów jednorodzinnych. Mieszkańcy podwarszawskich miejscowości uważają, że przestępstw dopuszcza się jedna, zorganizowana grupa.

Mazowieckie. Seria włamań pod Warszawą. "Wchodzą nawet, gdy w środku są mieszkańcy"
Mazowieckie. Seria włamań pod Warszawą. "Wchodzą nawet, gdy w środku są mieszkańcy"
Źródło zdjęć: © Policja

11.05.2021 | aktual.: 11.05.2021 17:42

O włamaniach w okolicy Warszawy zrobiło się głośno za sprawą reportażu w programie "Raport" Polsatu News. Początkowo chodziło o serię przestępstw dokonywanych w podwarszawskiej gminie Jabłonna.

Mazowieckie. "Włamywacze czują się pewnie"

Grasujący w okolicy złodzieje byli wyposażeni w łomy oraz obcęgi, którymi cięli zabezpieczenia. Zdarzało się, że na czyjąś posesję przynosili także drabinę, aby dostać się na wyższe kondygnacje budynku. Takich sytuacji było kilkadziesiąt. Na przełomie ostatnich dwóch lat doszło tam do przeszło 40 takich przestępstw.

- Włamywacze cztery razy próbowali obrabować nam dom, dwa razy weszli do środka i im się to udało. Dwa razy zrezygnowali, bo ktoś był w domu. Za pierwszym razem była to moja córka, co bardzo przeżyłam – wypowiadała się w reportażu jedna z mieszkanek gminy.

Teraz okazuje się, że gmina Jabłonna nie jest odosobnionym przypadkiem.

Z informacji Polsatu News wynika, że złodzieje, gdy zauważą, że okoliczni mieszkańcy zaczynają bardziej uważać i chronić swój dobytek, wówczas zmieniają lokalizację. Jednak cały czas działają w okolicy Warszawy, gdzie jest wiele domów jednorodzinnych.

Mazowieckie. Plaga włamań

Podobne zdarzenia miały mieć miejsce także w miejscowości Konstancin-Jeziorna oraz w Magdalence i Starych Babicach.

O pladze włamań wypowiedział się jeden z prywatnych detektywów ze stolicy.

- Widać jak oni tam pozwalają sobie na wiele, wchodzą do domu pod systemem alarmowym (…), zrywają syrenę alarmową. Widać, że to panowie bardzo wysportowani, bo robią to bezproblemowo – powiedział dla Polsatu News detektyw Kamil Legawiec.

Służby nie potwierdzają, aby włamań w podwarszawskich gminach miała dokonywać zorganizowana grupa przestępcza. Dotychczas w sprawie policja zatrzymała sześć osób.

Źródło: Polsat News

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)