Mazowieckie. Oszustwo na "amerykańskiego lekarza". Straciła 56 tysięcy
Mieszkanka Konstancina-Jeziorna próbowała ratować "amerykańskiego lekarza wojskowego" z pierwszej linii frontu walk w Jemenie. 50-latka napisała w jego sprawie list do kwatery głównej amerykańskiej armii. Straciła 56 tysięcy zł. Policja ostrzega przed tego typu oszustami.
09.08.2021 16:37
Policjanci z miejscowości Konstancin - Jeziorna zostali wezwani przez pracowników jednego z banków. Powodem interwencji był podejrzany przelew, którego chciała dokonać 50-letnia kobieta. Ustalono, że od kilku miesięcy kontaktowała się przez internet z "amerykańskim lekarzem", który rzekomo miał brać udział w misji wojskowej w Jemenie. Mężczyzna miał być na pierwszej linii frontu walk. Jego życie miało być każdego dnia zagrożone, w związku z tym chciał przyjechać do Polski i odwiedzić kobietę.
Chciała pomóc amerykańskiemu lekarzowi. Straciła fortunę
"Amerykański lekarz" podpowiedział jej, by zwróciła się do kwatery głównej amerykańskiej armii. Zasugerował, żeby napisała w jego sprawie list do generała, aby ten zwolnił go z dalszej służby. Kobieta wysłała prośby na podane adresy. Otrzymała odpowiedź, że jej prośba zostanie uwzględniona, ale musi wnieść opłatę tranzytową w wysokości 20 tys. zł. Kobieta w lipcu przelała pieniądze.
W banku została powstrzymana przed dalszym przelewem. Policjanci poinformowali ją, na czym polega oszustwo. Kobieta została zobowiązana do powstrzymania się od kolejnych przelewów i dostarczenia wszystkich informacji związanych z przestępstwem.
Mimo tego 50-latka nadal utrzymywała kontakt z oszustem. Zmanipulowana kolejnymi informacjami postanowiła przelać kolejne pieniądze na konto. Tym razem nie skorzystała banku w Konstancinie-Jeziornie, ale przyjechała do Piaseczna. Tu dokonała kolejnego przelewu, biorąc również kredyt.
Gdy w miniony weekend przekazała informację, że wysłała już pieniądze, "amerykański lekarz" z nią zerwał. Kobieta straciła w sumie 56 tysięcy złotych.
Policja publikuje szczegóły przestępstwa, ponieważ chce, aby dotarły one do szerokiego grona odbiorców.
- Oszuści ciągle modyfikują swoje metody, znają również metody manipulowania ofiar. Policjanci te metody znają również doskonale, dlatego ponownie apelują o rozsądek i w przypadku najmniejszej wątpliwości, o kontakt z najbliższą jednostką policji - przekazał oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Piasecznie nadkom. Jarosław Sawicki.