Mazowieckie. Niebezpieczne dachowanie auta. Kierowca pijany
Na drodze wojewódzkiej nr 720 niedaleko Warszawy dachował samochód. Kierowca pojazdu był pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło w sobotę 5 grudnia pod Warszawą, na drodze wojewódzkiej numer 720 pomiędzy Otrębusami a Nadarzynem. Auto marki daewoo lanos dachowało, a następnie wylądowało w przydrożnym rowie.
Jak informuje portal TVN Warszawa, pojazd jest mocno rozbity. Samochodem tym podróżowały dwie osoby, które zostały opatrzone w karetce pogotowia przez przybyłych ratowników medycznych.
Na miejsce została wezwana także policja i straż pożarna.
Warszaw. Kierowca miał blisko dwa promile alkoholu
Podczas badania alkomatem okazało się, że kierowca rozbitego auta był pijany, miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
Policja przystąpiła do wykonania pierwszych czynności procesowych.
Pijany jechał 248 km/h. Policjanci z grupy Speed zapobiegli tragedii
W zdarzeniu nikt nie został ranny.
Droga w kierunku Nadarzyna była zablokowana, kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami drogowymi. Obecnie ruch został wznowiony.
Policja przypomina, że każda osoba, która po wypiciu alkoholu decyduje się wsiąść do auta jako kierowca, stwarza olbrzymie zagrożenie bezpieczeństwa na drodze dla siebie oraz innych uczestników ruchu drogowego.