Mazowieckie. Jest decyzja sądu ws. mężczyzny podejrzanego o podpalenie domu koło Warszawy
Mężczyzna, który jest podejrzany o podpalenie domu i budynku gospodarczego pod Warszawą najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Chodzi o wydarzenia, które miały miejsce w piątek 15 stycznia około godz. 10.00. Pożar wybuchł w budynku przy ulicy Waryńskiego w Nowych Grocholicach w powiecie pruszkowskim.
Jak informowaliśmy, ogień zajął budynek gospodarczy, który funkcjonował jako garaż oraz parterowy lokal mieszkalny. Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej, a pięć osób zostało ewakuowanych – dwóch dorosłych oraz trójka dzieci. Rodzinie została udzielona pomoc medyczna.
Podczas akcji ratowniczej strażacy wyważyli drzwi do sąsiedniego budynku, gdzie według ustaleń miał znajdować się mężczyzna podejrzany o podpalenie posesji, który chwilę przed zdarzeniem widziany był z kanistrem.
Mazowieckie. Mężczyzna przyznał się do winy
Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie poinformowała w rozmowie z portalem TVN Warszawa, że podejrzany usłyszał już zarzut wywołania pożaru, zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób, jaki i mieniu o wielkich rozmiarach.
Mężczyzna przyznał się do winy.
Decyzją sądu podejrzany trafił do aresztu tymczasowego. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.